"M jak miłość" odcinek 1840 - wtorek, 14.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1840 odcinku "M jak miłość" Franka ucieknie od męża aż do Grabiny! Wszystko przez to, że Paweł w końcu zdecyduje się na rozmowę ze swoją żoną. Tym bardziej, gdy dowie się, że jest w ciąży! A to dlatego, że Zduński będzie świadomy tego, iż jest bezpłodny, przez co zacznie myśleć, że góralka urodzi dziecko Piotrka (Marcin Mroczek), z którym nieźle zaszalała na weselu Haneczki (Elżbieta Firek) i Jędrzeja (Piotr Majerczyk)! I choć faktycznie doszło do zdrady, gdyż Franka zaczęła się całować nie z tym Zduńskim, co powinna, to jednak do stosunku już nie! Ale Paweł w 1840 odcinku "M jak miłość" będzie przekonany, że tak i ostro zaatakuje za to swoją żonę! Do tego stopnia, że Franka nie wytrzyma!
Marysia ochroni niewierną Frankę przed Pawłem w 1840 odcinku "M jak miłość"!
W 1840 odcinku "M jak miłość" góralka najpierw poszuka wsparcia u Kingi (Katarzyna Cichopek), ale ostatecznie wyląduje u Marysi w Grabinie. I nic dziwnego, gdyż będzie traktować matkę Pawła jak swoją własną. Franka opowie teściowej o awanturze, jaką wywołał jej mąż i jego obrzydliwych podejrzeniach o jej seks z Piotrkiem!
- Jak on w ogóle mógł tak pomyśleć? Nigdy… ani razu nie dałam mu żadnego powodu… Choćby cienia wątpliwości… Jak on mógł?!… Naprawdę… bardzo mnie zranił i teraz w ogóle nie mam ochoty go widzieć, rozmawiać z nim… - wyżali się jej Franka.
I wówczas w 1840 odcinku "M jak miłość" Marysia nieoczekiwanie stanie po stronie Franki! Tym bardziej, iż nie będzie świadoma tego, że między jej synową, a synem jednak doszło do zdrady, ale zakończonej wyłącznie na pocałunku, a nie niczym więcej!
- No... to nie rozmawiaj! Daj sobie czas… Nie musisz wracać do Warszawy. Jesteś zmęczona, rozżalona… A poza tym, kochanie… jesteś w ciąży. Musisz teraz o siebie dbać. Prześpij się u nas, odpocznij... Złap trochę dystansu do tego wszystkiego - poradzi jej Marysia.
Rogowska ostro zruga syna w 1840 odcinku "M jak miłość"!
W tym momencie w 1840 odcinku "M jak miłość" Franka zacznie się wahać, gdyż zda sobie sprawę, że ucieczka nie rozwiąże ich problemu. Ale Marysia uzna, że w tej chwili to będzie najlepsze wyjście nie tylko dla niej, ale i dziecka!
- Sama nie wiem… To niczego nie rozwiąże - oceni Zduńska.
- Ale przynajmniej poczujesz się trochę lepiej! Chodź, pościelę ci w pokoju Basi... - stwierdzi Rogowska, na co jej synowa ostatecznie przystanie!
Jednak Rogowska w 1840 odcinku "M jak miłość" na tym nie poprzestanie i zdecyduje się jeszcze rozmówić z własnym synem, którego przestanie już poznawać. Marysia ostro weźmie się za Pawła i postanowi przemówić mu do rozsądku! Ale z jakim skutkiem? Przekonamy się już niebawem!
- Jak mogłeś… w takiej chwili, kiedy spełniło się wasze wielkie marzenie… tak ją atakować, tak w nią zwątpić?!… Obyś tego kiedyś nie żałował... Idź do niej, przeproś ją, ale nie wiem… czy to tak całkiem da się odkręcić! Bo takich słów nie zapomina się nigdy… One potrafią do człowieka wrócić, uderzyć rykoszetem w najbardziej nieoczekiwanym momencie… - zruga go matka.