"M jak miłość" odcinek 1836 - poniedziałek, 16.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1836 odcinku "M jak miłość" w końcu wyjaśni się, kto jest nową wybranką Dimy! I choć Andrzej (Krystian Wieczorek) będzie wiedział to już wcześniej, to jednak ani słowem nie powie o niczym ani Nadii, ani nawet Magdzie! Tym bardziej, iż doskonale będzie wiedział, jak zareaguje jego żona, gdy dowie się, że chodzi o Julię! W przeciwieństwie do Ukrainki! I mimo iż w 1836 odcinku "M jak miłość" obie ucieszą się na wieść o nowej koleżance Ukraińca, tym bardziej, iż jego córka zacznie podejrzewać, że może chodzić o znajomą z pracy Judytę Kosowską (Paulina Chruściel), to finalnie, gdy prawda w końcu wyjdzie na jaw, to ucieszy się wyłącznie Nadia! I to do tego stopnia, że Magda już pójdzie w zapomnienie!
Nadia ucieszy się, że to Julia jest wybranką jego ojca w 1836 odcinku "M jak miłość"!
W 1836 odcinku "M jak miłość" Nadia będzie pomagać Magdzie w ogarnianiu siedliska na wesele Marty (Dominika Ostałowska) i Jacka (Robert Gonera)! Ale momentalnie przystanie, gdy zobaczy, jak z samochodu wysiada Julia! Ta sama, która wcześniej uratowała ją, gdy się zgubiła i pomogła jej i jej ojcu dotrzeć na Mazury! Dlatego na jej widok Ukrainka od razu się ucieszy! A już tym bardziej, gdy dowie się, że to właśnie ona wybiera się z nimi nad morze. Oczywiście, w przeciwieństwie do Magdy, która w 1836 odcinku "M jak miłość" stanie jak wryta, widząc reakcję przybranej córki na byłą kochankę jej męża.
- Dzień dobry! Niespodzianka! No hej, gotowa? Spakowana? - przywita się z nią Julia.
- A to ty z nami jedziesz ciociu? - zapyta z nadzieją Nadia.
- Tak, no i mam nadzieję, że... - kontynuuje Malicka, ale szczęśliwa Ukrainka nie pozwoli jej nawet dokończyć zdania - Bardzo się cieszę! Fajnie!
Nadia wybierze Julię, a nie Magdę w 1836 odcinku "M jak miłość"!
W tym momencie w 1836 odcinku "M jak miłość" Ukrainka potraktuje Budzyńską niemal jak służącą, gdyż będzie mieć już w głowie wyłącznie wyjazd z ojcem i Julią! Do tego stopnia, że nie dokończy już nawet pomagać przybranej matce i czym prędzej pobiegnie po swoje rzeczy!
- Magda, a spakowałaś moje nowe trampki? - zwróci się do Magdy, a gdy ta przytaknie, to wręczy jej worek ze śmieciami i doda - A i jeszcze muszę wrócić po kredki. Potrzymasz proszę? Dzięki!
Chwilę później w 1836 odcinku "M jak miłość" Nadia już wróci, a wraz z nią równie szczęśliwy Dima. I w tym momencie zapadnie niezręczna cisza, a wzrok Magdy będzie niemal zabijał. Dlatego Julia postanowi czym prędzej wyruszyć z siedliska. I to tak szybko, że Ukrainka nawet nie zdąży pożegnać się z Budzyńską!
- O jesteś! O jakie masz piękne kredki! - skomentuje Julia, a gdy na miejscu zjawi się i Dima, to atmosfera tak się zagęści, że Malicka natychmiast postanowi ją przerwać - Jedziemy?
- Pamiętaj o zdjęciach! Też ci wyślę prosto z plaży! - krzyknie na pożegnanie do Magdy, Nadia.
- Tak, no wsiadaj! - powie prawniczka, po czym zapakuje ją do środka.