"M jak miłość" odcinek 1827 - wtorek, 12.11.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1827 odcinku „M jak miłość” Franka i Paweł będą przygotowywali się do ślubu Jędrzeja i Haneczki w Bukowinie Tatrzańskiej, gdy niespodziewanie zawita do nich sam pan młody, który przekaże im tragiczne wieści! Gutowski zawiadomi Zduńskich, iż jak podaje swiatseriali.interia.pl jego narzeczona postanowiła w ostatniej chwili odwołać uroczystość, a na dodatek wyrzuciła go z domu! Oczywiście, początkowo góral nie przyzna, czym tak naprawdę było spowodowane zachowanie jego ukochanej, ale prawda w 1827 odcinku „M jak miłość” i tak szybko wyjdzie na jaw!
- Hanuś bez powodu zerwała zaręczyny, wystawiła mi rzeczy za drzwi i... Niech to będzie dla ciebie nauczka, Paweł - kobietom nie można wierzyć! – ostrzeże go stryj Franki.
Franka dowie się o zdradzie stryja w 1827 odcinku „M jak miłość”!
W 1827 odcinku „M jak miłość” Zduńska odkryje, że stryj zapomniał im wspomnieć o jednym i to nie małym szczególe. A mianowicie o swojej zdradzie z sąsiadką, której dopuścił się tuż przed ślubem i o której dowiedziała się jego narzeczona! I właśnie, że z tego względu zerwała ona ich zaręczyny i kazała mu się wynosić ze swojego domu, co w 1827 odcinku „M jak miłość” kompletnie nie zdziwi ani Franki ani Pawła!
- Czy to prawda, że całowałeś się z sąsiadką?! – przyciśnie go Franka.
- No, może i doszło do małego epizodu... - przyzna zmieszany Jędrzej.
- Epizodu?! Stryju, zdradziłeś narzeczoną przed ślubem! – uświadomi go Zduńska.
- Jaka zdrada, o czym ty mówisz? To był jeden niewinny pocałunek... I to tamta kobieta mnie pocałowała! – zacznie tłumaczyć się góral.
Tłumaczenia Jędrzeja Gutowskiego nie przekonają Zduńskich w 1827 odcinku „M jak miłość”!
W tym momencie w 1827 odcinku „M jak miłość” Franka kompletnie załamie się zachowaniem stryja, a do ich rozmowy wtrąci się Paweł. Zduński zdecydowanie stanie po stronie żony i narzeczonej Gutowskiego, czego on zupełnie nie będzie mógł zrozumieć. Szczególnie, że będzie przekonany, że nie zrobił nic złego i uparcie będzie się tego trzymał, czym w 1827 odcinku „M jak miłość” tylko pogorszy swoją sytuację!
- A ty się specjalnie nie broniłeś - wtrąci się Paweł.
- Żyjesz pod pantoflem, to nic nie rozumiesz. Kryzys mnie dopadł, tyle lat byłem kawalerem. Zero zobowiązań, żadnej nie dałem się usidlić. A tu nagle obrączka i... pozamiatane. Raz na zawsze… No i spanikowałem, ale naprawdę, nie zrobiłem niczego złego. Chciałem się tylko pożegnać z wolnością, ze swoim starym życiem. A ktoś złośliwie cyknął mi zdjęcie... – wyżali się Jędrzej.
- I niechcący pożegnałeś się ze swoim nowym życiem – podsumuje Zduński.