„M jak miłość" odcinek 1826 - wtorek, 5.11.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Nie ma szans na romantyczne obrazki między Kamą a Marcinem w 1826 odcinku "M jak miłość", tuż po odnalezieniu detektywa. Zdradzamy, że sam Marcin postanowi wreszcie skontaktować się z bliskimi. Z pomocą Martyny, która ukrywała przed nim fakt, że zna jego tożsamość, skontaktują się Kamą. Ta zawiadomi Jakuba, a kiedy usłyszy o możliwości zobaczenia się z Marcinem, natychmiast wyrazi chęć pomocy Karskiemu. Oboje pojadą w stronę leśniczówki Wysockiej. Na miejscu znajdzie się także Olek.
Marcin odnaleziony w 1826 odcinku "M jak miłość"
Jako pierwszy odnajdzie Marcina Karski. Od razu wezwie na miejsce znajomego policjanta, Darka. Po jakimś czasie Aneta (Ilona Janyst) przekaże pozytywne informacje Izie (Adriana Kalska). Tę rozmowę usłyszy również Szymek (Staś Szczypiński), który dowie się, że tata stracił pamięć. Ta informacja będzie szokiem dla wszystkich.
Zagadka zaginięcia Marcina rozwiąże się w 1826 odcinku "M jak miłość". Bliscy zrozumieją, dlaczego Chodakowski się nie odzywał. Czemu tak długo milczał, mimo iż przeżył starcie z gangsterem Robertem (Kamil Drężek). Jakub z Olkiem podejdą ostrożnie do sprawy, bo od razu zauważą strach i niedowierzanie Marcina.
Olek zaleci Kamie trzymanie się z dala od Marcina
Kama nie na taki powrót Marcina do domu liczyła. Myślała chyba, że rzucą się sobie z Chodakowskim w ramiona, ale nic z tego. Detektyw nawet jej nie pamięta, a jedyną bliską mu osobą będzie Martyna. Zapewne dość szybko wyjdzie na jaw, że Chodakowski zbliżył się do lekarki.
Olek w 1826 odcinku "M jak miłość" da wprost do zrozumienia Kamie, że brat musi mieć spokój. Nie można bombardować go informacjami. Zaleci, by kobieta odsunęła się na jakiś czas. Pytanie tylko, czy pamięć Marcina w ogóle wróci...