M jak miłość, odcinek 1814: Wyjątkowy prezent dla pani Oli. Takich urodzin gosposia Wernera jeszcze nie miała - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

"M jak miłość" odcinek 1814 - wtorek, 24.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1814 odcinku "M jak miłość" pani Oli zrobi się smutno po tym, kiedy usłyszy plany wyjazdu Sylwii i Adama do siedliska. Początkowo nie przyzna się do urodzin, ale odczuje spore rozgoryczenie, że prawdopodobnie spędzi wyjątkowy dzień sama... Po przepychankach słownych z Sylwią, które miałaby być niby żartem, prawniczka przyłapie gosposię na płaczu.

- Dlaczego pani płacze? - od razu zainteresuje się Kostecka w 1814 odcinku "M jak miłość".

- Coś mi wpadło do oka.

- Ja wiem.. to przez te moje głupie żarty. Przepraszam. Czasem wychodzi ze mnie zołza.

- Ja też przepraszam. Co ja poradzę, że ja kocham pana Adasia jak syna. Przykro mi, że wyjeżdżacie dzisiaj.

- Ale co się dzieje?

- Ja dzisiaj mam urodziny. Kończę 60 lat.

- Naprawdę? W ogóle pani nie wygląda. Wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia przede wszystkim - powie Sylwia, a potem wraz z Adamem zabiorą gosposię do siedliska.

Pani Ola dostanie w siedlisku wyjątkowy prezent

W 1814 odcinku "M jak miłość" pani Ola będzie wręcz zachwycona. urokiem Grabiny i pięknym ogrodem Magdy. Zacznie pomagać przy roślinach, a przyjaciele udadzą się na przejażdżkę rowerową. To zwiastuje kłopoty, bo Werner koniecznie zechce się popisać nowym rowerem, który kupi od Pawła (Rafał Mroczek). Oczywiście nie posłucha rad Zduńskiego, nie nauczy się obsługiwać sprzętu, więc dojdzie do małego wypadku. 

Pani Ola także dostanie prezent od bliskich, a Werner w towarzystwie ukochanej i Budzyńskich wręczy gosposi nowiutki rower.

- Ale ja nie umiem... - wykrztusi gosposia, która da znać, że nie umie posługiwać się sprzętem. Adam natychmiast rzuci się do lekcji.

- Adaś, tylko ostrożnie... - od razu zaznaczy Budzyńska, dobrze wiedząca, co przyjaciel potrafi odstawić. Oczywiście słowa Magdy nie zostaną wzięte do siebie, a Werner popchnie panią Olę z górki. Kobieta niemal wjedzie w drzewo!

- Łap!!! - wrzaśnie Magda, patrząca na widowisko z bezpiecznej odległości.

Na szczęście pani Oli nic się nie stanie, a po wszystkim będzie wręcz zachwycona.

- To najlepsze urodziny w moim życiu - wykrzyczy radosna, uśmiechnięta seniorka.