"M jak miłość" odcinek 1809, pierwszy po wakacjach - poniedziałek, 9.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Wypadek Marcina w lesie, który w 1809 odcinku "M jak miłość" spowoduje pijana Martyna Wysocka na wiele tygodni połączy ich losy. To właśnie wskutek wypadku, a nie pobicia przez gangstera Roberta (Kamil Drężek) Marcin straci pamięć. Ucieknie przed mafią, ale nie znajdzie drogi do domu, bo nie będzie wiedział kim jest, jak się nazywa i co się z nim stało.
Dlaczego Martyna nie wezwie policji po wypadku Marcina w 1809 odcinku "M jak miłość"?
W tej sytuacji w 1809 odcinku "M jak miłość" Martyna zabierze nieznajomego rannego do swojego domu w Kampinosie, na totalnym odludziu. Dlaczego nie wezwie policji po wypadku? Bo będzie kompletnie pijana i zacznie się bać konsekwencji swoich czynów. Zwłaszcza, że Martyna będzie się zmagała w poważnym uzależnieniem od alkoholu. Nie bez powodu lekarka zupełnie odetnie się od świata, zamieszka z dala od ludzi na skraju lasu.
Martyna w 1809 odcinku "M jak miłość" nie będzie wiedziała, że Marcin jest poszukiwany
Minie miesiąc, a Marcin w 1809 odcinku "M jak miłość" niczego sobie nie przypomni! Co więcej, Martyna nie umieści nieznajomego w szpitalu, nawet jak wytrzeźwieje po wypadku. Nie zgłosi się na policję, że znalazła w lesie rannego mężczyznę. Powód? Cierpiący na amnezję Chodakowski poprosi ją o to, bo będzie bał się tego, co wydarzyło się w jego dawnym życiu, tego jakim był człowiekiem i co zrobił.
Pewnego dnia w 1809 odcinku "M jak miłość", miesiąc po odnalezieniu Marcina, Maryna wybierze się do wiejskiego sklepu na zakupy, by uzupełnić zapasy alkoholu. Będzie tak skupiona na pakowaniu do torby kolejnych butelek, że zignoruje gazetę na stoisku dla prasy. Nawet nie spojrzy na gazetę. A będzie tam artykuł na pierwszej stronie o zaginionym Marcinie z jego dużym zdjęciem i tytułem - "Wciąż nieznany jest los zaginionego Marcina Chodakowskiego".
Marcin po stracie pamięci będzie miał nowe imię - Janek
Po powrocie do domu Martyna w 1809 odcinku "M jak miłość" nazwie Marcina nowym imieniem - "Janek". Zauważy też, że nieznajomy reperuje radio, które znalazł gdzieś schowane w domu.
- Bez sensu, skąd ty to wytargałeś? Pytałam czy ciebie, czy coś kupić... Mogłeś powiedzieć, to bym ci kupiła nowe radio. Nigdy nie było w tym domu radia, telewizji, ani nawet zasięgu... Taka wiesz, romantyczna enklawa. A ty Janek, czy jak ci tam? Co z tobą? Nadal ci tam nie świta?
W tym momencie 1809 odcinka "M jak miłość" stanie się jasne, że cierpiący na amnezję Marcin i Martyna w domu w Kampinosie są w zasadzie odcięci od świata, od bieżących informacji i dlatego Wysocka nie będzie świadoma komu udzieliła schronienia.
- Jak tam sobie coś przypomnę, to od razu się o tym dowiesz... - Marcin w 1809 odcinku "M jak miłość" zerknie na Martynę, która sięgnie po kolejną szklankę z alkoholem. Nadal nie wrócą do niego żadne wspomnienia. Będzie czuł tylko lęk, że przed wypadkiem wydarzyło się coś strasznego.
Nagle Martyna w 1809 odcinku "M jak miłość" zwróci się do Marcina w taki sposób, jakby zamierzała się go pozbyć ze swojego domu na odludziu.
- Ile to trwa? Miesiąc?
- Słuchaj, jeżeli ty chcesz, żebym się stąd...
- Badania nie wykazały żadnych anomalii. Od razu mówiłam, że to jest blokada psychiczna... A może byś się ze mną napił, co? Nawet nie wiesz jak to rozluźnia... Może by ci jakieś wspomnienia wróciły...
Ranny Marcin na badaniach w szpitalu! Nikt go nie zapyta o nazwisko i dokumenty?
Po tych słowach Martyny w 1809 odcinku "M jak miłość" okaże się, że jednak zabrała Marcina na badania, ale nie wiadomo w jakim szpitalu i dlaczego tam nikt nie zapytał Chodakowskiego o tożsamość, dowód osobisty czy chociaż numer PESEL.
- Ja myślałem, że właśnie pije się po to, żeby zapomnieć... - zauważy Marcin, który w 1809 odcinku "M jak miłość" zorientuje się, że Martyna ma problem z alkoholem, topi smutki w kieliszku i tak jak on przed czymś albo przed kimś się ukrywa w domu na odludziu. - Jednak coś tam pamiętasz... - oceni Wysocka.
Listen on Spreaker.