"M jak miłość" odcinek 1781 - wtorek, 13.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1781 odcinku "M jak miłość" Anita odnajdzie zaginioną matkę, Teresę Laskowską, którą bez trudu rozpozna w odnoszącej spore sukcesy pisarce Annie Lerman. Jakiś czas temu książka niepijącej alkoholiczki o tym jak wychodziła z nałogu, jak przez uzależnienie od alkoholu straciła wszystko, bardzo poruszyła Anitę. Chociaż jeszcze nie rozpoznała w Annie swojej poszukiwanej matki, to czytając jej zwierzenia odnalazła wiele wspólnego ze swoją smutną historią. Ją porzuciła matka w dzieciństwie, a alkoholiczka Anna na własne życzenie opuściła rodzinę, bo nie chciała zadawać jej dłużej bólu.
Zrządzeniem losu Anna Lerman w 1781 odcinku "M jak miłość" zjawi się przed domem Kamila zanim Anita rozpozna w niej swoją matkę. Pisarka w ostatniej chwili zrezygnuje z rozmowy z córką, która później przyjdzie na jej autorskie spotkanie do księgarni. Wystarczy jedno spojrzenie, by Anita nabrała pewności, że Anna to tak naprawdę Teresa. Wstrząśnięta swoim odkryciem wybiegnie jednak bez słowa z księgarni. Nie będzie w stanie patrzeć na Annę, słuchać tego, co ma do powiedzenia czytelnikom. Nie po tym jak ją odrzuciła, jak wykreśliła ze swojego życia, bo alkohol zawsze był na pierwszym miejscu.
Ale na tym nie koniec, bo w 1781 odcinku "M jak miłość" Anna wróci pod dom Kamila, przerwie imprezę urodzinową Poli i zmusi Anitę, żeby z nią porozmawiała, by dała jej okazję do wyjaśnień. Na nic się zdadzą błagania matki Anity, która będzie chciała wyjaśnić Laskowskiej dlaczego przez większość życia się przed nią ukrywała, zmieniła tożsamość i po wyjściu z nałogu stała się kim innym.
Roztrzęsiona Anita w 1781 odcinku "M jak miłość" z trudem powstrzyma łzy. Dopiero przy Kamilu wybuchnie płaczem na samą myśl, że dopiero teraz matka prosi o drugą szansę. Chociaż nie zrobiła nic, by na nią zasłużyć.