"M jak miłość" odcinek 1751 - poniedziałek, 23.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Basia i Marysia usiądą do ważnej rozmowy w 1751 odcinku "M jak miłość". Młoda Rogowska już wcześniej narobiła zamieszania w rodzinnym domu Mostowiaków, bo za plecami rodziców chciała zapisać się do szkoły w Warszawie, byleby nie rozłączać się z Wojtkiem, który chciał kształcić się w stolicy. Rogowskim ten pomysł absolutnie się nie spodobał, ale w 1751 odcinku "M jak miłość" Basia zwierzy się matce, że sprawa została rozwiązana, a syn Ewy Kalinowskiej (Anna Kerth) zamieszka w Grabinie z matką, bo zdecydował, że chce chodzić do tej samej szkoły co Basia. Co prawda, sprawa nie okaże się przesądzona, bo wyniki egazminów pozostaną nieznane, ale nastolatka ma zamiar zrobić wszystko, by jakoś dogadać się z chłopakiem, by się nie rozdzielać.
- Ja Wojtka do niczego nie namawiałam, on sam wpadł na ten pomysł jak mu powiedziałam, że mnie nie chcecie puścić do liceum w Warszawie - wytłumaczy Basia w 1751 odcinku "M jak miłość".
- No tak, ale już o tym rozmawialiśmy i znasz nasze stanowisko w tej sprawie - przypomni Rogowska.
- Tak wiem, zresztą to nic pewnego, a może zawaliłam ten egzamin... Na początku lipca będą wyniki to wtedy zdecydujemy - rzeczowo wytłumaczy nastolatka.
- Skoro Wojtek zdecydował, że zamieszka razem z mamą to musi cię bardzo lubić.
- Chyba tak... Wiesz, jak na kimś bardzo ci zależy i bardzo chcesz z kimś być to czasami trzeba szukać rozwiązań i spotkać się w pół drogi, kochana mamusiu - powie ważne słowa Basia i nie będzie żadnych wątpliwości, że nawiązuje do kryzysu rodziców. Chociaż Marysia i Artur nie przestaną się odzywać czy nie będą toczyli otwartej wony, Basia zauważy duże napięcie w rodzinie.
Marysia wymyśli sobie, że po prostu nałoży na męża mnóstwo obowiązków po to, by udowodnić mu, że praca w Warszawie, Gródku i jeszcze obowiązki domowe, są praktycznie nie do pogodzenia. Basia spostrzeże, że matka prędzej wykończy ojca, niż ten się podda. Dlatego jej rada może nieco wpłynąć na małżeństwo ogowskich.