"M jak miłość" odcinek 1738 - wtorek, 5.09.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1738 odcinku "M jak miłość" będzie widać, że Karski nie jest do końca szczery z Kasią. Stawska zacznie się denerwować, że kolejna osoba z jej otoczenia, nie ma czystych zamiarów. Przecież jeszcze w odcinkach "M jak miłość" przed wakacjami okazało się, że jej młodsza siostra Justyna (Magdalena Wieczorek) wróciła by mącić. Stawska wcale nie okaże się szczęśliwa z faktu, że Jakub coś kombinuje za jej plecami. Postanowi sama zbadać sprawę i dowiedzieć się, co ukrywa ukochany. Czy może mu ufać...
Weźmie się za detektywa w 1738 odcinku "M jak miłość" i każe mu się tłumaczyć z tego, co wyprawia za jej plecami. Szybko wyjdzie na jaw, że Jakub wcale nie miał na myśli niczego złego. Wręcz przeciwnie, chciał w tajemnicy zaplanować wymarzony ślub. - Chciałem cię zaskoczyć, wywołać dreszczyk emocji, a tak, cóż… niespodzianka stanie się zwykłym faktem… - oznajmi Karski, kiedy lekarka nie da mu wyjścia i będzie musiał wszystko wyjaśnić.
- Lubię fakty i konkrety. Taka już jestem! - powie Stawska, wcale nie smucąc się wobec faktu, że sama sobie zepsuła niespodziankę.
Jakub zachwyci Kasię tajną organizacją ślubu w 1738 odcinku "M jak miłość"
Kiedy nieporozumienie zostanie zażegnane, Jakub opowie więcej na temat planowanej ceremonii nad morzem. Otwarcie przyzna, że wciął sobie do serca pragnienia Kasi i to, że niemal nie ma rodziny. Dlatego za jej plecami postanowił zorganizować ślub tylko we dwoje na plaży.
- Skoro nalegasz… Za mniej więcej dwa tygodnie, moja droga, jedziemy motocyklem nad morze i jeśli nie zmieniłaś zdania... to tak, jak się umawialiśmy… czeka nas romantyczny ślub na plaży! - wyjaśni wszystko Jakub w 1738 odcinku "M jak miłość". Kasia zachwyci się takim obrotem sprawy, rzuci się w ramiona narzeczonego i wreszcie wyjdzie na jaw, że nie miała się o co martwić. Karski zrobi wszystko, by była szczęśliwa.