"M jak miłość" odcinek 1831 - wtorek, 26.11.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1831 odcinku "M jak miłość" Natalka zdecyduje się jednak pojawić na ślubie Doroty i Bartka, gdy Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) uświadomi ją, że chora na raka Kawecka musi być w naprawdę złym stanie, skoro narzeczeni tak nagle postanowili się pobrać. Mostowiakowa zostawi Hanię (Wiktoria Basik) pod opieką Zosi, a także ubłaga Adama, aby pozwolił jej wyrwać się z pracy na uroczystość. I choć oczywiście Karski jej na to pozwoli, to przy tym boleśnie zda sobie sprawę z tego, że jego ukochana wciąż jest zakochana w Lisieckim, do czego jednak ona nie będzie chciała się przyznać. Do czasu aż w 1831 odcinku "M jak miłość" sama to zrozumie!
Natalka przyzna Adamowi, że wciąż kocha Bartka w 1831 odcinku "M jak miłość"!
W 1831 odcinku "M jak miłość" Adam zjawi się wieczorem u Natalki, aby oddać jej zabawkę Hani, którą jej córka zostawi w jego samochodzie. I gdy już będzie miał wychodzić, to Mostowiakowa go zatrzyma, aby przyznać mu rację i w końcu powiedzieć, co tak naprawdę. Tyle, że nie do niego, ale faktycznie do Bartka...
- Adam, miałeś rację. Okłamywałam się… Nie umiałam przyznać, sama przed sobą, że... nadal byłam zakochana w Bartku. I że nie jest mi obojętny, ale… Bartek i Dorota są razem, tak? Naprawdę z całego serca życzę, żeby Dorocie udało się wygrać z chorobą i żeby byli szczęśliwi, bo na to zasługują - wyzna Natalka.
W 1831 odcinku "M jak miłość" Karski podziękuje Mostowiakowej za szczerość i postanowi odwzajemnić się tym samym, gdyż nie będzie chciał być tylko lekiem na jej złamane serce!
- Cóż, dziękuję za szczerość i gratuluję odwagi. W końcu dostrzegłaś i przyznałaś się do tego, co naprawdę czujesz. W tej sytuacji, też będę z tobą szczery. Nie chcę… Nie potrafię... Nie będę nagrodą pocieszenia - przyzna Adam, po czym wyjdzie.
Mostowiakowa da szansę Karskiemu w 1831 odcinku "M jak miłość"!
Ale w 1831 odcinku "M jak miłość" Natalka wybiegnie tuż za nim, a Adam się zatrzyma. Mostowiakowa da mu jasno do zrozumienia, że nigdy tak o nim nie myślała, a przy okazji podzieli się swoimi uczuciami i względem jego. I w ten sposób nastanie happy end!
- Adam, poczekaj! Nigdy cię tak nie traktowałam! Jak… towar zastępczy... Za bardzo cię lubię... - uświadomi go Mostowiakowa.
- Lubię, szanuję... - doda Karski, po czym w 1831 odcinku "M jak miłość" czule pocałuje ją na pożegnanie, a tym samym w końcu wprawi ją w ogromną radość. Tym bardziej, że teraz już nikt im nie przeszkodzi!