"M jak miłość" odcinek 1833 - wtorek, 10.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1835 odcinku "M jak miłość" zniknięcie Doroty kompletnie załamie Bartka. I nic dziwnego, gdyż Lisiecki stanie przed faktem dokonanym tuż po tym jak po ślubie jego żona go uśpi, a następnie odejdzie, zostawiając mu pożegnalny list, w którym poprosi, aby pogodził się z jej decyzją i jej nie szukał. Oczywiście, Kawecka nie zrobi tego bez powodu, gdyż zda sobie sprawę, że jej wyniki są tak złe, że najprawdopodobniej umrze i nie będzie chciała, aby czwarty mąż oglądał jej w takim stanie, a przy tym sam cierpiał. Tyle tylko, że w 1835 odcinku "M jak miłość" milionerka nie zrozumie, że w ten sposób sama skaże go na cierpienie, gdyż ogrodnik wcale nie pogodzi się z jej odejściem, bo nie po to składał jej małżeńską przysięgę, aby teraz ona została sama w swojej chorobie!
Zdesperowany Bartek zwróci się o pomoc do byłego męża Doroty w 1835 odcinku "M jak miłość"!
Dlatego w 1835 odcinku "M jak miłość" Bartek zrobi wszystko, aby odszukać Dorotę. I w tym celu zwróci się nawet z rozpaczliwym apelem o pomoc do byłego męża Kaweckiej, Tomasza, licząc na to, że ten mu pomoże tak samo jak wtedy, gdy w ogóle poinformował go o jej chorobie, gdy z milionerką było już naprawdę źle. I choć Lisiecki bardzo dobrze trafi, gdyż to właśnie Tomasz pomoże Dorocie w ucieczce od niego, to niestety tym razem w 1835 odcinku "M jak miłość" nic nie wyciągnie od swojego rywala, który nie zdradzi mu miejsca pobytu Kaweckiej! I to jeszcze bardziej załamie Bartka!
Załamany Lisiecki będzie błagał o pomoc i Natalkę w 1835 odcinku "M jak miłość"!
Ale Lisiecki w 1835 odcinku "M jak miłość" tak łatwo się nie podda i w tej sytuacji zwróci się o pomoc i do Natalki. Bartek będzie liczył, że szwagierce uda się wykorzystać policyjne kontakty do odnalezienia jego ukochanej żony, ale niestety i tu odbije się od ściany. I to nie dlatego, że Mostowiakowa najchętniej sama zajęłaby miejsce Kaweckiej u boku szwagra, gdyż wciąż będzie w nim zakochana i z tego względu jej szukanie nie byłoby jej na rękę, ale przede wszystkim dlatego, że w pożegnalnym liście milionerka dała mu jasno do zrozumienia, aby jej nie szukał. I wówczas w 1835 odcinku "M jak miłość" wszystkie pomysły Bartka się wyczerpią, gdyż już nie będzie miał, do kogo się zwrócić o pomoc. I ta bezsilność tak go dobije, że znów sięgnie po alkohol i tak się upije w barze, że aż doprowadzi do bójki. Aż w końcu napadnie na samego komendanta Adama Karskiego (Patryk Szwichtenberg), co skończy się dla niego aresztowaniem i kolejną zwrotką w kierunku Natalki! Czy uda jej się go wyciągnąć? Przekonamy się już niebawem!