"M jak miłość" odcinek 1706 - poniedziałek, 6.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Gwałt na Basi w 1706 odcinku "M jak miłość" nastąpi w tak przerażających okolicznościach, że w głowie się nie mieści, że córkę Pawła spotka niewyobrażalna tragedia. 18-latka będzie właśnie wracała do Warszawy z lekcji nauki gry na fortepianie poza miastem. Niestety spóźni się na autobus, więc będzie czekała na przystanku aż przyjedzie następny.
Nagle w 1706 odcinku "M jak miłość" obok Basi zatrzyma się luksusowe terenowe auto. Siedzący za kierownicą Filip okaże się gwałcicielem, który zwabi Basię do środka historyjką o chorej matce potrzebującej pilnie leków. Okłamie 18-latkę, że nie wie dokąd ma jechać, więc Basia wsiądzie do samochodu. Po drodze Filip poinformuje Basię, że zmienił plany i chce ją zabrać na imprezę do kolegów, którym obiecał "najładniejszą dziewczynę".
W tym momencie Basia w 1706 odcinku "M jak miłość" zrozumie, że Filip ma wobec niej straszne zamiary. Na próżno jednak będzie błagać gwałciciela, by ją wypuścił z auta. Zanim cudem uda jej się uciec, zadzwoni jeszcze do Pawła, który będzie zdruzgotany alarmującym telefonem córki. - Basia, gdzie ty jesteś? Co się dzieje? - zapyta Zduński, lecz Basia już mu nie odpowie. Nie zdąży, bo będzie musiała ratować się ucieczką przez las.
Gwałciciel Filip w 1706 odcinku "M jak miłość" ruszy za Basią, która biegnąc nagle się potknie, upadnie na ziemię i straci przytomność. Czy niebezpieczny napastnik zrealizuje swój plan do końca i zgwałci Basię? Tych scen nie zobaczymy w 1706 odcinku "M jak miłość". Po brutalnej napaści Paweł i Franka (Dominika Kachlik) otoczą Basię opieką, lecz ona nie zdoła powiedzieć przybranym rodzicom co się stało w lesie i kto zrobił jej krzywdę.