W 1706 odcinku "M jak miłość" Basia (Gabriela Raczyńska) zostanie napadnięta i zgwałcona w lesie przez chłopaka, którego pozna przypadkiem na przystanku autobusem i do którego auta wsiądzie? Mrożące krew w żyłach wydarzenia rozegrają się gdy Basia będzie wracała do domu spod Warszawy. Nagle zatrzyma się przy niej podejrzany Filip (Kacper Zalewski), gwałciciel, który wykorzysta naiwność 18-latki. Zanim w 1706 odcinku "M jak miłość" dojdzie do brutalnego ataku na Basię, Paweł (Rafał Mroczek) zdąży jeszcze odebrać telefon od córki. Nie będzie wiedział gdzie ona jest i co się z nią dzieje. W tle usłyszy tylko przerażające dźwięki. Zobacz ZDJĘCIA z 1706 odcinka "M jak miłość".
M jak miłość, odcinek 1706: Basia przed brutalnym napadem gwałciciela zdąży jeszcze zadzwonić do Pawła. Nie uratuje córki! - ZDJĘCIA