M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1678: Franka podstępem zaczai się na swojego syna. Narazi się Marcie Lewickiej i pożałuje – WIDEO

2022-10-13 13:25

W 1678 odcinku "M jak miłość" Franka (Dominika Kachlik) podstępem zaczai się na syna Adama (Liam Culbreth), byle tylko zobaczyć go po latach. Chociaż 10 lat temu zdecydowała się zostać surogatką dla Lewickich, teraz zrobi wszystko, byle chociaż na chwilę spojrzeć dziecku w oczy. W 1678 odcinku "M jak miłość" faktycznie do tego dojdzie, a Zduńska wykorzysta wskazówki Gutowskiego (Piotr Majerczyk) i pojawi się w restauracji, gdzie spędzą czas Marta (Natalia Sikora) i Karol (Konrad Marszałek) Lewiccy. Zdoła porozmawiać z synem, ale zapłaci za ro ostrą reprymendą od nowej matki jej syna.

"M jak miłość" odcinek 1678 - poniedziałek, 17.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1678 odcinku "M jak miłość" Franka będzie myślała tylko o tym, jak skontaktować się z synem Adamem. To jej największe pragnienie - zobaczyć chłopca i z nim porozmawiać. Jedyną na to szansą okażą się informacje od stryja Gutowskiego, który będzie wiedział, że rodzina Lewickich przyjeżdża na koncert i to może być szansa dla Franki na spotkanie się z synem. - Teraz, kiedy odezwali się do mnie, po tylu latach, to wszystko uderzyło we mnie ze zdwojoną siłą - zacznie tłumaczyć Franka Pawłowi (Rafał Mroczek) w 1678 odcinku "M jak miłość". - Paweł, gdzieś tam żyje mój syn, z którym nie mam żadnego kontaktu i teraz Lewiccy przyjeżdżają i nie wiem... - zapędzi się Zduńska. - Dobrze, załóżmy, ze będą w Bukowinie - przerwie jej Zduński. - Co wtedy? - zapyta się. - Nie wiem, długo o tym myślałam i tak wiem, umówiłam się z nimi, ale chciałabym go chociaż zobaczyć - wyjaśni góralka i poprosi męża, by on dopytał stryja o plany Lewickich.

Pierwsze spotkanie Franki z synem Adamem w 1678 odcinku "M jak miłość". Narazi się Marcie Lewickiej! 

Franka spełni swoje marzenie i faktycznie w 1678 odcinku "M jak miłość" zobaczy syna, którego 10 lat temu oddała pod opiekę Lewickich, a chłopczyk nie ma pojęcia, że Marta nie jest jego prawdziwą mamą. Góralka nie tylko popatrzy, a nawet chwilę porozmawia z chłopcem, który w 1678 odcinku "M jak miłość" sam do niej podbiegnie, bo akurat w stronę Zduńskiej pojedzie jego zabawkowy samochodzik. Adam i Franka zamienią dosłownie dwa zdania, po czym na horyzoncie pojawi się Marta. Zabierze syna z oczu góralki i pośle jej takie spojrzenie, jakby chciała ją zniszczyć! Zduńska natychmiast się wycofa, bo wręcz przestraszy się reakcji Marty, ale za to dorwie ją Konrad Lewicki

- Co ty robisz? Przecież mieliśmy umowę, zgodziłaś się trzymać z daleka! Adam niczego się nie domyśla! Dlaczego chcesz zniszczyć nasze życie?! - zapyta się wściekły ojciec Adasia. 

- Ja tylko chciałam... - Franka nie zdąży się wytłumaczyć. 

- Nie cofniesz czasu, nic się nie da już zrobić. Adam jest naszym synem! Proszę cię, błagam – nie nachodź nas nigdy więcej! Słyszysz? Nigdy więcej! - Lewicki nie pozostawi złudzeń, że nie życzy sobie widoku góralki w pobliżu dziecka. 

Wiadomo już, że Franka tak łatwo nie odpuści. Nawet Paweł zaobserwuje, że żona dostaje niejakiej obsesji na punkcie dziecka, bo zacznie śledzić Lewickich z ukrycia. Zduńska dwa razy bardziej zapragnie dziecka z Pawłem, żeby przelać miłość na dzieciątko, bo Lewiccy raczej nie zgodzą się na jakikolwiek kontakt z ich synem. 

M jak miłość odcinek 1678. Franka pozna swojego syna! Adam wyciągnie do niej rękę
Najnowsze