"M jak miłość", odcinek 1634 - wtorek, 1.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1634 odcinku "M jak miłość" Franka i Paweł będą przekonani, że jedyną przeszkodą, którą mogą spotkać w dniu ślubu, to ewentualne wyskoki i wymysły stryja Gutowskiego (Piotr Majerczyk). Nie domyślą się, że niezaproszona Majka zjawi się na ślubie, chociaż nikt nie chce jej tam oglądać. Ledwo proboszcz z Grabiny (Maciej Damięcki) zacznie odprawiać mszę, w drzwiach stanie brudna i obszarpana Chojnacka.
- Chwila! Nie możecie tego zrobić! To mnie się Paweł oświadczył! Dostałam od niego pierścionek zaręczynowy! - powie kobieta i pokaże rękę z pierścionkiem na palcu. - Paweł! Paweł, powiedz im - wykrztusi Majka i padnie na ziemię w 1634 odcinku "M jak miłość". Rogowscy natychmiast ruszą na ratunek i wyprowadzą narkomankę na zakrystię, gdzie dołączy do nich Paweł. Zduńskiemu nie pomieści się w głowie, że była ukochana wywija mu taki numer przy wszystkich gościach i przerywa ślub!
- Zabierzmy ją do zakrystii... - zadecyduje Artur w 1634 odcinku "M jak miłość". - Zostawcie mnie... - zacznie się bronić Majka, a w całą sprawę wmiesza się stryj Franki. - Co tu się dzieje?! Co to za dziewczyna? - zapyta góral. - To nieporozumienie... Dziewczyna jest chora, przecież to widać... Proszę nie robić zamieszania - poradzi Marysia i razem z mężem wyprowadzi Chojnacką. - Karetka powinna zaraz być... Jest skrajnie wyczerpana... I pod wpływem narkotyków - oceni Artur, a w zakrystii pojawi się Paweł.
Zobacz jak Majka rujnuje ślub Franki i Pawła w GALERII ZDJĘCIA>>>
- Majka... Co ty wyprawiasz? - zapyta zdenerwowany Zduński w 1634 odcinku "M jak miłość". - Przykro mi, że... to wszystko tak się skończyło... Majka! Idź na leczenie... Daj sobie szansę, słyszysz? Jeszcze nie jest za późno - doda Franka, a dziewczynę zabierze pogotowie. Paweł będzie bardzo zdenerwowany, ale w końcu uda się opanować sytuację i wrócić przed ołtarz. Franka i Paweł złożą przysięgę małżeńską, a Chojnacką zajmie się Marysia i nawet uda się z nią do szpitala!
- Maju, możesz leczyć się w ośrodku rehabilitacyjnym. Oczywiście jeśli będziesz chciała, mogę pomóc ci załatwić wszelkie formalności - powie Marysia w 1634 odcinku "M jak miłość", ale Majka nawet nie odpowie. Będzie patrzyła się w sufit, leżąc w szpitalnym łóżku. - Kochanie, jeszcze odzyskasz swoje życie. Maja, nigdy nie jest za późno, na nic nie jest za późno - doda Rogowska, kiedy dziewczyna nawet się na nią nie spojrzy. - Nigdy nie kochałam nikogo, tak jak Pawła - wyrzuci z siebie Majka w 1634 odcinku "M jak miłość". - Nigdy nie pokocham - doda szlochając, a Rogowska nie bardzo będzie wiedziała jak zareagować. Chojnacka wyciągnie pierścionek zaręczynowy Franki i poda do Marysi. - Co złego to nie ja, przepraszam za wszystko - doda i odda skradzioną rzecz.