"M jak miłość", odcinek 1638 - wtorek, 15.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Koszmar Kingi w "M jak miłość" powróci w najmniej spodziewanym momencie. Prawie 20 lat temu kiedy Zduńska była nastolatką straciła wzrok w wyniku obrażeń po wypadku, który spowodował jej ojciec Zbyszek Filarski (Andrzej Precigs). Zanim w 1638 odcinku "M jak miłość" trafi do szpitala z powodu coraz bardziej niepokojących problemów ze wzrokiem, kilka dni wcześniej w domu Zduńskich przy Deszczowej dojdzie do wypadku. Podczas kolejnego wyjazdu służbowego Piotrka, Kinga będzie tak przytłoczona obowiązkami domowymi, że uderzy głową o szafkę. Wówczas wyzna Magdzie (Anna Mucha), że z dnia na dzień widzi coraz gorzej, zaczyna się to co kiedyś.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1638: Piotrek pozna straszliwą diagnozę. Nie uwierzy jak źle jest z Kingą - ZDJĘCIA
Już w 1634 odcinku "M jak miłość" Kinga pójdzie na wizytę do okulisty, który nie będzie miał dla niej dobrych wieści. Przestraszy Zduńską, że będzie niewidoma. - Odwarstwienie siatkówki, które kiedyś pani miała, traktujemy w okulistyce jak zawał serca w kardiologii. Zmiany są nagłe i nieodwracalne. Może pani stracić wzrok - postawi straszną diagnozę. - Nie wiem, za miesiąc, za dwa - doda i uprzedzi, że musi najszybciej jak to możliwe podjąć leczenie.
Niestety ze wzrokiem Kingi będzie coraz gorzej i w 1638 odcinku "M jak miłość" zostanie przyjęta do szpitala na oddział okulistyczny. Lekarz zleci serię badań, a Zduńska przerazi się, że oślepnie i już nigdy więcej nie zobaczy swoich dzieci. Nie będzie widziała tego jak Lenka (Marysia Głowacka), Misiek (Aleksander Bożyk) i bliźniaczki - Emilka (Julia Kempka), Zuzia (Marcelina Kempka) - dorastają!
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1638: Franka po ślubie napadnięta przez zboczeńca! Ojciec chłopaka Basi rzuci się na nią z łapami - ZDJĘCIA
Właśnie ze względu na rodzinę w 1638 odcinku "M jak miłość" Kinga zapowie Piotrkowi, że nie podda się bez walki. Badania Zduńskiej zaniepokoją lekarza na tyle, że poprosi o konsultację neurochirurga. Będzie istniało bowiem podejrzenie, że Kinga ma guza mózgu! W tym nawale tragicznych wieści Kinga postanowi nagle opuścić szpital. Jak podaje "Świat Seriali" poprosi lekarza o przepustkę, żeby obejrzeć mecz Miśka, w którym jej 7-letni syn zadebiutuje na boisku jako piłkarz. To będzie ostatni raz jak Kinga zobaczy na własne oczy jak Misiek gra w piłkę nożną z drużyną? Wszystko wyjaśni się wkrótce w kolejnych odcinkach "M jak miłość".
