"M jak miłość" odcinek 1633 - poniedziałek, 31.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Wyjazd Łukasza do Gruzji w 1633 odcinku "M jak miłość" skończy się tak samo jak poprzednie odwiedziny u córki. Spędzi z Natalią kilka dni, napatrzy się na to jak szczęśliwą rodziną są Katia i jej mąż Igor (Ali Bahrudinov) i wróci do Polski ze świadomością jak zniszczył sobie życie, bo nie dorósł do roli ojca i nie potrafił walczyć o dziecko i byłą ukochaną! Zaraz po powrocie Łukasz odwiedzi Martę i pokaże matce aktualne zdjęcia Natalki.
Niespełna 2-letnia córka Łukasza i Katii wyrośnie na piękną dziewczynkę, a Wojciechowska w 1633 odcinku "M jak miłość" zacznie płakać, że jedyna wnuczka jest tak daleko. Ostatni raz ją widziała i przytuliła ponad rok temu. Wtedy też namawiała Łukasza na walkę w sądzie o córkę! - Boże jak urosła moja wnusia... Śliczna jest, nie? O co chodzi? Coś z Natalką?
Na twarzy Łukasza pojawi się grymas ogromnego bólu. Z ust Wojciechowskiego padną w 1633 odcinku "M jak miłość" smutne słowa o Natalii, o tym jak wiele on sam stracił przez to, że nie potrafił być odpowiedzialnym facetem i zrezygnował z miłości zbyt wcześnie.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1633: Łukasz straci córkę na zawsze! Wyjedzie do Gruzji i tam zobaczy to na własne oczy - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
- Nie, z Natalką wszystko w porządku. Tylko ze mną coś jest nie tak. Całą drogę z Gruzji zastanawiałem się co jest ze mną nie tak, że tracę ludzi, na których mi zależy. Ja chyba nie potrafię walczyć. Odpuszczam. Katia mi to mówiła, ale wtedy tego nie rozumiałem... - wyzna matce Łukasz i w 1633 odcinku "M jak miłość" od razu zmieni temat. Bo będzie myślał tylko i wyłącznie o Patrycji (Alżbeta Lenska), której nie przestał kochać.
Marta w 1633 odcinku "M jak miłość" spróbuje jednak wybić Łukaszowi z głowy i serca Patrycję. Wiedząc, że Argasiński (Karol Strasburger) jest gotów nawet go zabić, jeśli zabierze mu żonę. - Ale czasem nie ma innego wyjścia. Trzeba odpuścić, jeżeli szanse są zerowe
- Jeżeli się kogoś kocha naprawdę, to się nie odpuszcza nigdy! Natalkę straciłem. Jak często bym jej nie odwiedzał, jak dużo zdjęć bym jej nie zrobił to jednak Igor ją wychowuje i to jego będzie traktowała jak swojego ojca. Drugi raz nie popełnię tego samego błędu, nie stracę Patrycji...
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1634: Basia nie pojedzie na ślub Pawła! Dlaczego Marysia i Rogowski nie zabiorą córki do Bukowiny? - ZDJĘCIA
Cierpienia syna w 1633 odcinku "M jak miłość" wcale nie sprawi, że Marta powie mu wreszcie prawdę, że to on jest ojcem dziecka Patrycji, syna, którego ma urodzić lada moment. Wręcz przeciwnie! Będzie go namawiać, żeby zapomniał o mężatce, która urodzi dziecko Jerzego. - Patrycja teraz potrzebuje wsparcia! A od męża na pewno go nie dostanie. On jej nie kocha. On ją posiada. Na własność! Jak dom albo tytuł naukowy! Ona się przy nim dusi. Znam ją, wiem jaka jest wrażliwa!
- Ale to był jej wybór! Przecież chciała zostać z mężem! - okłamie syna kolejny raz Marta, bo doskonale wie, że Argasiński więzi żonę.
- W takim razie to był zły wybór. A dokonała go tylko dlatego, że zaszła z nim w ciążę! Przepraszam, może nie powinienem ci tego mówić. Mam dosyć kłamstw i oszukiwania samego siebie i innych. Muszę z nią porozmawiać i jakoś przekonać, żeby zostawiła tego dupka! Żebyśmy wyjechali stąd razem! Gdzieś, gdziekolwiek - zapowie matce zdesperowany Łukasz.
Reakcja Marty w 1633 odcinku "M jak miłość" będzie zaskakująca. Nadal słowem nie wspomni o tym, że to jego dziecko urodzi Patrycja, ale obieca Łukaszowi, że mu pomoże, bo sporo wie o Argasińskim. - Poczekaj, pomogę cię, ale pod jednym warunkiem i musisz mi to obiecać. Nie zrobisz nic na własną rękę. Pozwól mi działać!
- Działać? Niby jak?
- Zobaczysz, tylko mi zaufaj. Chodzi o Argasińskiego. Nic więcej nie mogę ci teraz powiedzieć... - zakończy temat Marta.
Wszystko w 1633 odcinku "M jak miłość" zmieni się kiedy Łukasz dowie się od Argasińskiego, że Patrycja uciekła i ślad po niej zaginął.