"M jak miłość" odcinek 1570 - poniedziałek, 01.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1570 odcinku "M jak miłość" między Sonią i Jankiem będzie coraz gorzej! Każda próba zbliżenia się do sparaliżowanego Janka doprowadzi do tego, że serce Soni rozpadnie się na kawałki. Bo Morawski przejdzie tak szokującą przemianę, że nie będzie zupełnie przypominał tego czułego, kochającego narzeczonego, z którym Krawczyk miała wziąć ślub. Stanie się prawdziwym potworem i wykorzysta każdą okazję, by zranić ukochaną. Mimo to w 1570 odcinku "M jak miłość" Sonia zapowie, że się nie podda, że będzie walczyć o niego tak długo, aż do niej wróci i znów będą razem.
Zdecydowana reakcja Soni w 1570 odcinku "M jak miłość" popchnie jednak Janka do jeszcze większej podłości. Po pijaku wykrzyczy jej prosto w twarz, że ma o nim zapomnieć, że nigdy nie chciał mieć z nią dziecka. Odepchnie ukochaną i "uderzy" w nią tam, gdzie zaboli najmocniej.
- Nie chcę mieć z tobą żadnych dzieci! - rzuci z pogardą w głosie. - Nie wierzę ci... - odpowie Sonia ze łzami w oczach. - Zawsze wierzyłaś tylko w to, co chciałaś. Widziałaś, co chciałaś widzieć… Sonia, wracaj do domu! I zapomnij o mnie!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1574: Janek będzie chodził dzięki Olkowi. To Chodakowski przeprowadzi ryzykowną operację
Po tych bezlitosnych słowach Sonia w 1570 odcinku "M jak miłość" będzie bliska obłędu. Żeby się uspokoić sięgnie nawet po silne leki nasenne. Cały czas będzie przy niej Rafał. - Chciałabym zasnąć i nigdy się nie obudzić... - porzucona przez narzeczonego Sonia zacznie myśleć o samobójstwie. - Zobaczysz, jutro na wszystko spojrzysz inaczej... - pocieszy ją przyjaciel.
Okrucieństwo Janka wobec Soni w 1570 odcinku "M jak miłość" spotka się z gwałtowną reakcją Rafała, który uzna, że czas stanąć w jej obronie. Będzie walczył o Sonię z Morawskim, żeby ten więcej jej nie krzywdził. Zadzwoni do niego z pretensjami. - Wiesz kim ty jesteś?! Skończonym gnojkiem! Nie masz prawa jej tak traktować! Wyżywasz się na niej, a ona na to nie zasłużyła!
- Pamiętasz o co cię prosiłem?! Musisz trzymać Sońkę z daleka ode mnie! - krzyknie Janek w 1570 odcinku "M jak miłość". - Ci goście nie zostawiają niedokończonych spraw! Spaprali sprawę ze mną, ale wrócą! Trzymaj Sońkę z daleka ode mnie!
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1570: Janek wpadnie w szał! Zmusi Rafała, żeby trzymał Sonię z daleka od niego. Grozi jej śmierć - ZWIASTUN
W tym momencie w 1570 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Janek odpycha Sonię celowo, bo boi się, że bandyci, którzy chcieli go zabić w dniu ich ślubu, będą teraz polować także na nią. I nie chodzi wcale o to, że nagle przestał ją kochać. A Rafał znów będzie musiał trzymać to wszystko w tajemnicy przed Sonią.