"M jak miłość" odcinek 1570 - poniedziałek, 1.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1570 odcinku "M jak miłość" Janek nie będzie mógł znieść widoku Soni. Po wyjściu ze szpitala specjalnie przeprowadził się do matki, by unikać niedoszłej żony. Ta się jednak nie podda i w 1570 odcinku "M jak miłość" przyjdzie z rzeczami do domu Sobańskiej (Ewa Kasprzyk) i zacznie matkować byłemu partnerowi.
- Przyjechałam do ciebie i zostanę tak długo, jak będzie trzeba - oznajmi kobieta.
- Ale ja nie chcę... Rozumiesz? Nie, znaczy nie - powie stanowczo Janek.
- Możesz sobie myśleć co chcesz, ale ja się stąd nie ruszę!
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1570: Dawid rozkocha w sobie Basię i osiągnie swój cel. Teraz psychol zrobi z 12-latką co będzie chciał - WIDEO
Janek w 1570 odcinku "M jak miłość" dostanie szału na myśl, że Sonia się nie poddaje i nadal chce z nim być. Po tragicznym postrzale policjant jest sparaliżowany i nie wyobraża sobie dalszego życia z kobietą.
- Ja nie ustąpię, słyszysz? Będę tu wracać do skutku. Ty jesteś uparty, ale ja też jestem uparta.
Sonia w "M jak miłość" będzie musiała wyjść do pracy, a po powrocie znów zacznie nakłaniać Janka do rozmowy. Ten nie wytrzyma i wygarnie niedoszłej żonie okrutną prawdę.
Wiesz, co ci powiem? Jesteś idiotą! Ludzie walczą! Nie poddają się! Żyją na wózku, pracują, uprawiają sport, kochają... Mają dzieci! - rzuci Krawczykówna, kiedy po powrocie z policji zastanie ukochanego na kanapie.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1570: Nowa komendant policji w Lipnicy zniszczy Janka! Bezduszna Ewa Grzymska wyciągnie wszystkie brudy na Morawskiego - WIDEO
Kiedy Morawski z "M jak miłość" usłyszy o dzieciach, zdecyduje się ostro nagadać Soni.
- Dzieci? Nie chcę mieć z tobą żadnych dzieci...- Nie wierzę ci...- Zawsze wierzyłaś tylko w to, co chciałaś. Widziałaś, co chciałaś widzieć...
- Janek...
- Sonia, wracaj do domu
- Wracaj do domu i zapomnij o mnie!!! - wrzaśnie wściekły i rozżalony Janek.
Sonia w 1570 odcinku "M jak miłość" nie wytrzyma i wybuchnie płaczem. Ucieknie z domu Sobańskiej i pobiegnie do Rafała (Jakub Kucner), który zobaczy, że kobieta jest w rozsypce. Spróbuje przemówić przyjacielowi do rozsądku, ale to nic nie da. Janek uparł się, że musi zniszczyć tę miłość. Nigdy nie był dla Soni tak podły, szczególnie wspominając o dzieciach, które ta na pewno bardzo chciała z nim mieć.