"M jak miłość" odcinek 1546 - poniedziałek, 30.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Dzień Janka i Soni w 1546 odcinku "M jak miłość" będzie przypominał piękną baśń dla grzecznych dzieci. O poranku komendant obieca narzeczonej coś, o czym marzyła całe życie, a po namiętnej nocy jeszcze więcej... I tylko dwie osoby - Janek i Rafał - będą wiedziały, że żadna z nich może nie zostać spełniona!
- Mieliśmy kiedyś pojechać w podróż życia. Co powiesz na Indonezję? 2 tygodnie na Bali!
- Rozbiłeś bank?
- Nie, po prostu od pewnego czasu już na to oszczędzałem...
- Ale jak to? Że Bali, że Indonezja, że my? - w końcu Sonia wpadnie w dziką radość! - To jest super niespodzianka! - szczęśliwa policjantka będzie mocno tulić ukochanego w 1546 odcinku "M jak miłość".
Bajeczna podróż poślubna to nie będzie ostatnia obietnica, jaką złoży Janek Soni w 1546 odcinku "M jak miłość". Po cudownej nocy komendant obieca jeszcze narzeczonej coś znacznie ważniejszego...
- Nigdy wcześniej nie byłam tak szczęśliwa jak teraz - powie Sonia Jankowi po wyjątkowo namiętnym seksie. - Cieszę się na nasz ślub, na nasze długie, wspólne życie.... Nawet na wszystkie konflikty, afery i inne awantury!
- Już zawsze tak będzie - usłyszy Sonia od ukochanego.
W tym momencie 1546 odcinka "M jak miłość" w środku nocy do Janka zadzwoni telefon. Sonia zdziwi się, że jej ukochany wstaje z łóżka i odbiera go o tej porze. Ale Janek wyjdzie na taras i odbędzie długą tajemniczą rozmowę ze spanikowanym świadkiem koronnym, którego ochrania...
Rafał będzie zły na Janka w 1546 odcinku "M jak miłość", że nie zdecydował się wyznać Soni prawdy o swojej tajnej policyjnej akcji. A jeszcze przyjaciel poprosi go o pewną bardzo ponurą obietnicę. Czy młody policjant będzie w stanie jej dotrzymać?
O poranku w 1546 odcinku "M jak miłość" Sonia zamiast narzeczonego, przytuli się do pięknego bukietu polnych kwiatów... Czy Sonia zobaczy jeszcze żywego Janka?