"M jak miłość" odcinek 1546 - poniedziałek, 30.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Przeszłość Janka Morawskiego z "M jak miłość" w 1546 odcinku znów da o sobie znać. Powrócą sprawy sprzed laty, związane z jego pracą w Warszawie i przeniesieniem na komisariat policji w Lipnicy. Nie tak dawno Janek wyjechał znów do stolicy, bo dostał rozkaz służbowej delegacji. Od początku wiedział z jak ogromnym zagrożeniem to się wiąże. Ale okłamał Sonię.
W 1546 odcinku "M jak miłość" wróci do Grabiny na jeden dzień, żeby sprawić Soni niespodziankę - spędzić z nią ostatnie chwile przed decydującą akcją i przy okazji zaplanować szybki ślub. Poprosi narzeczoną, żeby pobrali się już w sierpniu, a potem wyjechali w podróż poślubną na Bali. Szczęśliwa Sonia, nie przeczuwając tragedii, zgodzi się bez wahania.
Nie przegap:M jak miłość. Nagła śmierć Janka. Zginie zastrzelony w lesie! Ciało wyłowią z portu w Gdyni - WIDEO
Dręczony wyrzutami sumienia i strachem Janek w 1546 odcinku "M jak miłość" nie będzie miał jednak odwagi powiedzieć Soni prawdy o co chodzi z jego pracą w Warszawie. Tajemnicę Morawskiego pozna za to Rafał. Spróbuje namówić przyjaciela, żeby się do wszystkiego przyznał. - I jak powiedziałeś Soni? - Nie mogę... - utnie szybko temat Janek.
- Nie możesz czy nie chcesz? Uważam, że powinieneś je powiedzieć o wszystkim. W końcu bierzecie ślub, ona ma prawo wiedzieć... - zauważy Rafał, coraz bardziej zaniepokojony tym co się dzieje. Ale Janek w 1546 odcinku "M jak miłość" będzie tylko myślał o ukochanej. - Nie chcę, żeby Sonia się zamartwiała. Powiem jak już będzie po wszystkim...
Stadnicki nie przyjmie tego do wiadomości. W 1546 odcinku "M jak miłość" zarzuci Morawskiemu, że nieźle się wpakował. - Już dawno miało być po wszystkim!- Tak, ale pojawiły się pewne komplikacje. Niczego więcej nie mogę powiedzieć! - zakończy ich rozmowę Janek. - Cholera, nie tak to nie tak miało wszystko wyglądać!
Nagle nocną naradę policjantów w 1546 odcinku "M jak miłość" przerwie Sonia, która wejdzie do kuchni, żeby prosić Janka, by wrócił do niej do łóżka.
- Cieszę się na nasz ślub, na nasze długie, wspólne życie. Nawet na wszystkie konflikty, afery i inne awantury... - wyzna tuląc się do ukochanego.
Romantyczną chwilę Soni i Janka w 1546 odcinku "M jak miłość" przerwie telefon. Morawski zerwie się z łóżka i w środku nocy wyjdzie na zewnątrz, by porozmawiać z przestraszonym mężczyzną. Dzwoniący do niego człowiek to dawny informator Janka, świadek koronny w sprawie przeciwko groźnym bandytom. Janek będzie go ochraniał i dlatego musi wyjechać na dłużej z Grabiny.
Rozmowa policjanta z tajemniczym rozmówcą w 1546 odcinku "M jak miłość" będzie bardzo emocjonalna. Przerazi nawet samego Janka. - Co jest? Czemu nie odbierasz?! Stary, ja to pieprzę! Oni już tu węszą, ja wariuję ze strachu... - zarzuci mu świadek koronny.
- Spokojnie, nie panikuj. - Łatwo ci mówić, nie panikuj, wiesz co oni mi zrobią jak się dowiedzą? Czapa jak nic!
- Jutro wyjeżdżamy! Będziesz miał ochronę...- Stary, nic mi nie da ochrona. Oni mnie znajdą, albo teraz albo jak zacznę zeznawać. Zrobią wszystko, żeby mi zamknąć twarz!
- A my zrobimy wszystko, żebyś był bezpieczny!- Odpadam, nie licz na mnie! Sorry...
- Wszystko jest w porządku, nie panikuj, ok? - Tylko tak gadasz!
- Masz moje słowo, będziesz bezpieczny! Halo, jesteś tam?
- Tylko tobie ufam. Jak coś pójdzie nie tak, będziesz mnie miał na sumieniu!
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1549: Rafał ukryje przed Sonią, że Janek zaginął. Zastąpi jej narzeczonego!
Tuż przed wyjazdem do Warszawy w 1546 odcinku "M jak miłość" Janek spotka się jeszcze z Rafałem na strzelnicy. I przekaże przyjacielowi ostatnią wolę. - Gdyby coś mi się stało, zaopiekuj się Sońką, dobra? Obiecaj jesteś mi to winny!