"M jak miłość" odcinek 1530 - poniedziałek 5.10.2020 o godz. 20:55 w TVP2
W 1530 odcinku "M jak miłość" Anka zorganizuje w siedlisku przyjęcie. Będzie chciała uczcić swoją wystawę we Florencji ze starymi przyjaciółmi. Kamil wykorzysta tę okazję i przeprosi Magdę za swój ostatni wybryk na spotkaniu u Kingi (Katarzyna Cichopek). Także Andrzejowi wyzna, że nie ma zamiaru dłużej wtrącać się do relacji małżeństwa.
- Andrzej ufa Magdzie... Chociaż, cały czas coś tam z tyłu głowy zostaje jeśli chodzi o zaufanie i wierność... Nigdy nie jesteśmy pewni swoich relacji w 100% i myślę, że to jest jakaś taka sytuacja, gdzie wchodzą emocje, dawna miłość. To nie jest tak, że to wszystko jest takie jasne i oczywiste. - opowiada o swoim bohaterze Krystian Wieczorek w kulisach "M jak miłość".
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1532: Koniec Natalki i Franka. Zobaczy męża z kochanką Justyną
W 1530 odcinku "M jak miłość" przypuszczenia Andrzeja okażą się słuszne. Kiedy Magda i Kamil będą mieli okazję porozmawiać w cztery oczy, niby żartem zaczną żartować o tym, jak dobrze brzmiałoby nazwisko Magdy, gdyby wyszła za Gryca.
- Pani Marszałek-Gryc, cholernie dobrze brzmi - powie Kamil.
W 1530 odcinku "M jak miłość" Andrzej nie będzie świadomy, co powie rywalowi żona, kiedy on nie będzie tego słyszał.
- To prawda, mam do ciebie słabość - Wyzna Budzyńska.
W 1530 odcinku "M jak miłość" spotkanie w siedlisku nabierze jeszcze bardziej niekorzystnego obrotu dla Andrzeja, kiedy Magda przez przypadek dowie się, że Gryc ma dziecko. Usłyszy rozmowę telefoniczną mężczyzny i dowie się, że jest ojcem. Kamil poprosi ją jednak o milczenie. To kolejna tajemnica, którą Magda będzie chować przed Budzyńskim. W 1530 odcinku "M jak miłość" Andrzej powie:
- W jej życiu liczy się tylko jeden facet i to nie jestem ja.
Jak potoczą się losy małżeństwa? Dowiemy się już wkrótce!