Co się dzieje z Julią Wróblewską? Na co choruje aktorka z "M jak miłość"?
Tragedia gwiazdy "M jak miłość". W ostatnim czasie Julia Wróblewska sporo przeszła. Trafiła do szpitala, rozstała się z chłopakiem, a wcześniej ogłosiła w internecie, że zamierza uciec z Polski. Teraz znów na Instagramie pisze o swoim zdrowiu psychicznym i dramacie jaki przeżywa. Od dawna 21-letnia aktorka mówi głośno o tym, że choruje na zaburzenia osobowości, stany depresyjne i bierze udział w terapii u psychiatry. Na co dzień bierze leki, które zlecił jej lekarz. Wygląda jednak na to, że Wróblewska jest obecnie w fatalnej formie. I właśnie dlatego coraz rzadziej publikuje posty się na swoim profilu.
Nie przegap: M jak miłość. Julia Wróblewska trafiła do szpitala. Mama ujawnia, co jej dolega
"Przepraszam za brak aktywności ostatnio. Jest źle. Jest bardzo źle. Jestem w ostrym epizodzie mojego zaburzenia i staram się sobie radzić. Zalewają mnie emocje, których nie chcę, ale nie umiem powstrzymać i sprawiają mi okropny ból, wykańczają fizycznie i psychicznie.Mam wsparcie, na pewno za jakiś czas z tego wyjdę, ale nie dam rady teraz dużo publikować. Nie chcę pokazywać się Wam w takim stanie, nie chcę litości, nie chcę atencji z tego powodu. Po prostu uznałam, że warto Was poinformować dlaczego ostatnio się tak wycofałam.Będzie lepiej, po prostu muszę to przejść" - wyjaśnia ekranowa Zosia z "M jak miłość" na Instagramie.
Patrz też: Koniec Zosi w M jak miłość. Julia Wróblewska powiedziała prawdę o dziecku i ucieka z Polski
Szczerość aktorki z "M jak miłość" wzbudza jednak współczucie jej fanów. Wszyscy wielbiciele Julii Wróblewskiej zapewniają ją o swoim wsparciu i życzą szybkiego powrotu do zdrowia. Miejmy nadzieję, że 21-letnia gwiazda szybko upora się ze swoimi problemami.
Nie przegap: M jak miłość. Tragedia u Marcina Mroczka po rozstaniu z ukochaną. Pomogła mu modlitwa i brat Rafał