„Barwy szczęścia" odcinek 3295 - czwartek, 15.01.2026, o godz. 20.05 w TVP2
W 3287. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Aleks nagle odwoła przyjazd do domu. W głęboko rozczarowanej Aldonie zacznie dojrzewać decyzja, by polecieć do Londynu i spotkać się z synem za wszelką cenę.
Aleks upomni się o swoją własność w 3295. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3295. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Aldona i Borys polecą do Aleksa, skoro on nie pofatyguje się do nich, chociaż tak zostało wcześniej ustalone. Matczyna tęsknota wygra i Grzelakowie wybiorą się do syna, zostawiając Bella Sicilia na barkach Romea. Nie tylko jego - on będzie prosił Ewę o pomoc w wykładaniu towaru na półkach. Para zostanie sama, a rodzinne problemy Bianchiego tylko jeszcze bardziej zbliżą ich do siebie. W pokoju Aleksa pójdą na całość. Nastrój popsuje im niespodziewany powrót gospodarzy. Młodzi usłyszą ich głosy dobiegające z przedpokoju! Spanikowana Walawska zaproponuje, że ucieknie przez okno, ale jej chłopak uzna, że nie zrobili niczego złego. Stojąc przed Aldoną i Borysem, Romeo straci rezon. A Grzelakowa jeszcze go pogrąży – spojrzeniem i uwagą, że wszystko jasne i nie ma tu pola do niedomówień. Najgorsze będzie spotkanie z Aleksem. Dziedzic stanie przed Bianchim pewny siebie i wycedzi przez zęby z pogardą:
- Aż tak bardzo chciałeś mnie zastąpić, makaroniarzu?
Przez rok nieutrzymywania żadnego kontaktu z Ewą zapomniał, że się rozstali…?
Aleks wściekły na Aldonę w 3296. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W kolejnym, 3296. odcinku serialu „Barwy szczęścia” atmosfera w domu Grzelaków będzie bardzo napięta. Aleks będzie miał wielkie pretensje do matki, jakby to ona siłą wepchnęła Ewę w ramiona Romea. A wcale tak nie było. W końcu zarzuci jej nawet, że przyjęła chłopaka pod swój dach.