„Barwy szczęścia" odcinek 3287 - poniedziałek, 05.01.2026, o godz. 20.05 w TVP2
W serialu „Barwy szczęścia” Romeo w ogóle nie tęskni za swoją rodziną. Aldona i Borys (Jakub Wieczorek) z początku byli zaszokowani, gdy to wyszło na jaw, ale potem chłopak opowiedział im, jak trudno mu było w ojczyźnie. Pomogło im to zrozumieć jego postępowanie.
Aleks miał podzielić się pokojem z Romeem w „Barwach szczęścia”
Grzelakowie już wiedzą, jak ciężko było Romeowi we Włoszech, zanim się u nich pojawił w ramach szkolnej wymiany. Tam jego rodzice stracili pracę i zostali eksmitowani, więc latem sypiał z nimi pod namiotem, a zimą w noclegowni. Nic dziwnego, że Bianchi w ogóle nie chce tam wracać. Chciał zostać w Polsce, ale postanowił zamieszkać w bursie uczniowskiej. Tak się chciał „ukarać” za to, że okradał i okłamywał Aldonę i Borysa. Grzelakowie mu przebaczyli i uzgodnili z Aleksem, który miał wrócić z Londynu, że Romeo może zostać u nich w domu. Mają mu wyremontować strych…
Aleks nie wraca! - odcinek 3287 serialu „Barwy szczęścia”
Aldona bardzo tęskni za Aleksem. Każdą otrzymaną od niego wiadomość analizuje, pokazuje Borysowi, mocno przeżywa wszystkie wieści. Niedawno cieszyła się z zajęcia przez niego pierwszego miejsca w konkursie fotograficznym. Grzelakowa wyczekuje jego przyjazdu. Ale w 3287. odcinku serialu „Barwy szczęścia” syn bardzo ją zasmuci. Aleks znienacka odwoła przyjazd do domu! „Skarbulek” będzie się teraz zamartwiała, czy chłopakowi nie przyjdzie do głowy zrezygnować ze szkoły i zostać w Wielkiej Brytanii...