Barwy szczęścia. Łukasz doceni Błażeja mimo niechęci. Modrzycki znowu zapadnie na zdrowiu!

2025-08-28 14:53

W 3217. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Łukasz (Michał Rolnicki) pokaże, że jego osobista opinia o Błażeju (Piotr Ligienza) nie ma znaczenia w pracy. W redakcji ceni go jako kompetentnego dziennikarza. Dlatego da mu awans i podwyżkę. Ale Modrzycki nie będzie mógł cieszyć się nimi w pełni – znowu pojawią się kłopoty ze zdrowiem...

„Barwy szczęścia" odcinek 3217 - piątek, 19.09.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W poprzednim sezonie „Barw szczęścia” Błażej wrócił do redakcji tak szybko, jak było to możliwe po dramatycznym postrzale w „Szoku”. Łukasza nie uradował entuzjazm kolegi do pracy. Modrzycki skwitował wówczas, że przecież Sadowski sam mówił, że w redakcji zawsze jest dla niego miejsce.

Błażej – kompetentny dziennikarz i łajdak w serialu „Barwy szczęścia”

W nowym sezonie „Barw szczęścia” wyklaruje się opinia Łukasza o swoim najlepszym dziennikarzu. Kompetencje Błażeja nie podlegają dyskusji, ale prywatnie za nim nie przepada. Weronika (Maria Świłpa) usłyszy to wprost od niego w redakcji. Sadowski pochwali jego umiejętności, a potem nazwie… łajdakiem.

Łukasz awansuje Błażeja w 3217. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

W 3217. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Łukasz postanowi wprowadzić słowa w czyn i okazać Błażejowi i reszcie redakcji, że jest zadowolony z jego pracy, ceni go i szanuje. Modrzycki otrzyma podwyżkę. I nie tylko to! Otrzyma również awans na zastępcę Sadowskiego na stanowisku redaktora naczelnego. A może zrobi to po to, by go ułagodzić? Dziennikarz był przecież wściekły, kiedy po wyjściu ze szpitala okazało się, że nie jest już dłużej kapitanem statku z napisem „Szok” na burcie, że Kornel (Jakub Bohosiewicz) uczynił naczelnym Łukasza, który nie zawahał się nawet przez chwilę i wrócił do starej pracy … Błażej nazwał Sadowskiego Brutusem i zapowiedział, że powalczy o swoje „stare biurko”. Teraz otrzyma jego namiastkę. Ale nie będzie mógł w pełni się tym cieszyć, bo znów pojawią się kłopoty ze zdrowiem. Problemy z utrzymaniem równowagi będą mieć zapewne podłoże neurologiczne wynikające ze skutków potężnego zatrucia organizmu, jakie zafundował mu Grad (Zbigniew Stryj). A znając niechęć Modrzyckiego do leczenia, nie będzie chciał się tym zająć. Można przypuszczać, że namówią go na nie Weronika (Maria Świłpa) i matka (Elżbieta Kijowska).

Barwy szczęścia ZWIASTUN. Jagoda zagrożeniem dla Karoliny! Grad oskarży Modrzyckiego o zabójstwo córki