Barwy szczęścia, odcinek 3215: Mateuszek nie będzie mógł patrzec na Sonię. Wszystko przez słowa Stefaniaka o jego mamie - ZDJĘCIA

2025-09-17 20:49

W 3215 odcinku serialu „Barwy szczęścia” Sonia (Weronika Nockowska) będzie się starała naprawić skutki fatalnego zachowania Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz), który z premedytacją wyjawi Mateuszkowi (Filip Kowalewicz) to, co miało pozostać jak najdłużej – a może na zawsze – jej tajemnicą: roczną odsiadkę w więzieniu. Chłopcu zawali się jego, jako tako, poukładany świat, kiedy zda sobie sprawę, że mama go okłamała...

„Barwy szczęścia" odcinek 3215 - środa, 17.09.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W 3214. odcinku serialu „Barwy szczęścia” wściekły Stefaniak – na to, że Sonia wypomni mu wezwanie sanepidu do Feel Good – zacznie się awanturować, a w trakcie kłótni wykrzyczy w obecności Mateusza:

- Rok mu robiłaś wodę z mózgu tą Islandią, a siedziałaś w pierdlu!

- To ty... nie byłaś na Islandii? - zapyta zdumiony chłopiec.

Mateusz rozczaruje się Sonią w 3215. odcinku serialu „Barwy szczęścia”

W 3215. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Mateusza zupełnie opuści nie tylko dobry humor, ale przede wszystkim przyjazne, pełne miłości nastawienie do mamy. Nie będzie rozumiał, dlaczego go oszukała:

- Zawsze mówiłaś, że nie wolno kłamać!

Sonia będzie wiedzieć, że jakoś musi dziecku wyjaśnić, dlaczego to zrobiła:

- Nie chciałam, żebyś się mnie wstydził… I sama, przed tobą… też się wstydziłam. Jak ty coś przeskrobiesz, to też się wstydzisz, prawda?

- Ale mnie za to nie wsadzają do więzienia! - stwierdzi rezolutnie malec. A jego rozżalenie i irytacja wcale nie miną.

Wielka prośba Soni do Dominiki w 3215. odcinku serialu „Barwy szczęścia”

W tym samym, 3215. odcinku serialu „Barwy szczęścia”, Sonia będzie desperacko szukać rozwiązania fatalnej sytuacji, kiedy to przez Stefaniaka jej wstydliwa tajemnica wyjdzie na jaw. W końcu przyjdzie jej do głowy jedyny pomysł - by okłamać Mateusza ponownie. Poprosi Dominikę (Karolina Chapko), by powiedziała chłopcu, że pobyt jego mamy w więzieniu jest zaskoczeniem także dla niej, bo o niczym nie wiedziała i była pewna, że Sonia spędziła ten rok na Islandii:

- Nie przyznawaj się, że o wszystkim wiedziałaś, proszę… On teraz ufa tylko tobie!

- Ale to kolejne kłamstwo... Jak się wyda, Mateusz poczuje się oszukany przez nas wszystkich… - zaoponuje Kowalska.

- Nie wyda się, nie może! Błagam cię, Domi… O nic więcej cię już nie poproszę… Przecież wiesz, że nie ma innego wyjścia! - Sonia niemal się rozpłacze. Czy jej przyjaciółka spełni jej życzenie?

Barwy szczęścia. Sonia pozna prawdziwą twarz Stefaniaka? Zrobi z niej swoją służącą
Polska na ucho
Czekam na miłość