„Barwy szczęścia" odcinek 3213 - poniedziałek, 15.09.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Sonia chciała ze Stefaniakiem zacząć rodzinne życie, jakiego nie miała. Prowadzić dom i nie pracować. Ale bycie utrzymanką doprowadziło do tego, że w serialu „Barwy szczęścia” stała się zwykłą kuchtą i sprzątaczką, w dodatku narażoną na jego wieczne humory i pretensje. I wszystko musi być zawsze takie, żeby jemu sprawiało przyjemność, bo w domu liczy się tylko on. Jedzenie ma być tradycyjne, tylko „schabowy, mielony…”. A Sonia ma siedzieć w domu i zawsze pytać go o zgodę na cokolwiek, co chciałaby zrobić. Robert musi ją kontrolować.
Stefaniak nauczył Mateusza gry w pokera w „Barwach szczęścia”
W serialu „Barwy szczęścia” Dominika (Karolina Chapko) i Sebastian (Marek Krupski) przekonali się, jak opiekuje się Mateuszkiem Stefaniak. Kiedy na jego żądanie podrzuciła go im Sonia, on zaproponował grę w pokera. Powiedział, że umie też grać w oczko, a „poker to szlachetna gra”, której nauczył go „wujek”.
Lekcje życia Stefaniaka dla Mateusza w 3213. odcinku „Barw szczęścia”
Nadchodzą kłopoty w rajskim pożyciu Soni i Stefaniaka. Kanalia nie będzie w stanie już dłużej się kamuflować. Zgrzyty, jakie miały miejsce wcześniej, zaczną się pojawiać z coraz większą częstotliwością. Podobnie jak ataki niepohamowanego gniewu Roberta. I nie tylko to… Stefaniak zacznie regularnie się upijać. Sonia nie będzie mogła tego znieść – nie tego chciała dla Mateusza, nie pijaka w rodzinnym domu. Zdanie sobie sprawy z tego, że myliła się co do swojego „cudownego” partnera, będzie dla niej bardzo bolesne. 3213. odcinku „Barw szczęścia” Sonia odważy się powiedzieć mu, że jego zachowanie jest niedopuszczalne:
- Jedzie jak z gorzelni... Mateusz nie powinien widzieć cię w takim stanie!
- A co, chcesz go chować pod kloszem? Niech się chłopak uczy! Takie jest życie... Facet musi się czasem upodlić, męska rzecz! - odburknie wściekły Stefaniak.
- A ja myślę, że nie powinien na to patrzeć! - postawi mu się mama Mateuszka i nie spotka jej za to nic miłego...