„Barwy szczęścia" odcinek 3183 - poniedziałek, 05.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Kasia przygotowała Ksawerego na kolejne rozstanie w serialu "Barwy szczęścia". Syn mocno przeżył rozłąkę z nią, ale to jeszcze nie koniec. Glinka zapowiedziała mu, że do aresztu już nie wróci, ale za jakiś czas będzie musiała pójść do więzienia i ponieść karę za śmierć Szymańskiego.
Kasia oko w oko z Szymańskim w 3183. odcinku serialu "Barwy szczęścia"
Kasia nie będzie mieć najmniejszej ochoty wracać na wieś i narażać się na plotkowanie sąsiadów. Ale Mariusz (Rafał Cieszyński), a zwłaszcza Ksawery będą ją namawiać do zmiany zdania. Skutecznie. I w 3183. odcinku serialu "Barwy szczęścia” bardzo szybko spotka znowu Szymańskiego, przed sklepem. Leszek natychmiast ją zaatakuje:
- Masz jeszcze czelność tu przyłazić po tym, co zrobiłaś? Nie masz nic do powiedzenia? Dzwonisz po Mariuszka, żeby znowu ci pomógł?
Górka rzeczywiście sięgnie po telefon, kiedy agresor zagrozi jej, że spacerowanie po Brzezinach nie będzie dla niej bezpieczne. Szymański podejdzie do swoich kumpli stojących nieopodal, ale zaraz zmieni zdanie i będzie chciał wejść do sklepu. Matecki (Daniel Antoniewicz) go przytrzyma, ale Leszek zacznie się szarpać mówiąc, że „oberwie” jak „jego stary”.
Ksawery uratuje Kasię przed więzieniem w 3183. odcinku serialu "Barwy szczęścia"
W 3183. odcinku serialu "Barwy szczęścia” agresja Szymańskiego przybierze na sile. Krzyknie do Mateckiego, że go „załatwi tak jak ojca”. Usłyszy to Ksawery:
- On się wydzierał, że rzucił ojcem o ścianę – powie Kasi i Mariuszowi.
Karpiuk od razu stwierdzi, że te słowa oznaczają jedno – że jest niewinna. Nazajutrz Mariusz wybierze się do Mateckiego, by wypytać go o relacje między Szymańskimi. Dowie się, jak były złe i że dziwne, że Leszek wytrzymał z nim tak długo. Stanie się jasne, że to syn jest odpowiedzialny za śmierć ojca. Do Brzezin przyjedzie Majak (Łukasz Borkowski). Wprost do Mateckiego, który potwierdzi, że młodszy Szymański śmiertelnie pobił ojca.
Cytaty za: Swiatseriali.interia.pl