Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 3103: Żona Szymańskiego ujawni Kasi, że zginął po pijaku. Sekcja zwłok wykaże, co było przyczyną śmierci - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

2025-01-09 19:23

W 3103 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Kasia (Katarzyna Glinka) będzie pewna, że to ona zabiła Szymańskiego (Jacek Grondowy), że sąsiad z Brzezin zginął, bo uderzyła go samochodem Mariusza (Rafał Cieszyński). Co prawda ukochany powstrzyma ją przed przyznaniem się do winy, ale kiedy w domu Mariusza zjawi się żona zmarłego, Szymańska (Agata Pruchniewska), Kasia kompletnie się rozklei. Pogrążona w żałobie wdowa w 3103 odcinku "Barw szczęścia" ujawni, że w chwili wypadku Szymański był pijany. Dopiero sekcja zwłok wykaże, czy zmarł wskutek obrażeń po potrąceniu. Jak naprawdę zginął Szymański? Poznaj szczegóły.

"Barwy szczęścia" odcinek 3103 - czwartek, 9.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Czy w 3103 odcinku "Barw szczęścia" wyjaśnią się okoliczności śmierci Szymańskiego, a Kasia odetchnie z ulgą, że to nie ona zabiła sąsiada Mariusza z Brzezin, wiejskiego pijaczka i awanturnika? Niestety na rozwiązanie zagadki śmierci Szymańskiego i feralnego wypadku Kasi trzeba będzie trochę poczekać. Na pewno ani ona, ani Mariusz nie znaleźli żadnej ofiary wypadku na miejscu tragedii! A rower Szymańskiego, który inna sąsiadka, Borowska (Dorota Piasecka), wypatrzyła w rowie, leżał znacznie dalej.

Czy to Kasia zabiła Szymańskiego w serialu "Barwy szczęścia"? W 3103 odcinku nie będzie dowodów

Chociaż w 3103 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie twardych dowodów, że Szymański zginął z winy Kasi, ona postanowi wyznać Szymańskiej, że zabiła jej męża. Mariusz zdoła ją jednak powstrzymać, wyjaśniając, że jej wypadek może nie mieć nic wspólnego ze śmiercią Szymańskiego.

Barwy szczęścia. Kasia powie Szymańskiej, że zabiła jej męża?

- To ja go zabiłam! To ja zabiłam!

- Kasiu, ty nie myślisz racjonalnie...

- To był on. Rozumiesz? Pewnie go uderzyłam, ale jak wysiadłam z samochodu, nic nie widziałam. Pewnie zderzakiem go zahaczyłam i on...

- Kasiu, to jest tylko niefortunna zbieżność miejsca. Jego rower był nieopodal, gdzieś tam dalej w lesie, ale nie był na tym samym miejscu...

- Ja w to nie wierzę! I nikt w to nie uwierzy!

- Nikt w to nie uwierzy, bo nie będzie musiał. Po co o tym opowiadać...

 

Śmierć Szymańskiego po pijaku! Żona zmarłego wyjawi to w 3103 odcinku "Barw szczęścia"

Wizyta Szymańskiej, która w 3103 odcinku "Barw szczęścia" pogrążona w żałobie zjawi się u Mariusza z prośbą o pomoc, by zawiózł ją do szpitala, skąd będzie mogła odebrać zwłoki męża, tylko pogorszy stan Kasi. Niespodziewanie Szymańska ujawni, że jej mąż był pijany, gdy doszło do wypadku. A także jeszcze następnego dnia, gdy umarł w szpitalu.

- Ja wiem, że ostatnio nam było nie po drodze, ale ten mój to nie był zły chłop. On miał dobre serce... Tylko ta wódka...

- Ale zaraz, że pijany był? - zapyta podejrzliwie Mariusz.

- Wódka mu życie zniszczyła i wódka mu je zabrała... Jak go zbadali w szpitalu to miał 1,5 promila. Dzień po wypadku...

- To musiał nieźle zabalować...

- Więcej się nie napije...

 

Sekcja zwłok Szymańskiego w 3103 odcinku "Barw szczęścia". Zginął po wypadku czy po pobiciu?

W szpitalu zrozpaczona Szymańska w 3103 odcinku "Barw szczęścia" usłyszy, że odbędzie się sekcja zwłok jej męża, że na razie nie może zabrać ciała do domu pogrzebowego. Zdaniem lekarzy śmiertelne obrażenia głowy Szymańskiego mogły powstać nie tylko na wskutek wypadku, ale także pobicia.

- Ciała mi nie chcą wydać - powie Szymańska do Mariusza.

- A dlaczego?

- Bo go będą kroić...

- Ale to nie był pierwszy raz, kiedy wrócił do domu z rozwaloną głową, prawda? Więc co tutaj jest nie jasne?

- Ja też tak myślałam. Nawet mówiłam sobie, Boże wybacz mi, że on sam sobie winien... Ale lekarze mówią, że to mogło być pobicie albo wypadek... Powiadomili prokuraturę, no i śledztwo już jest - doda wdowa po Szymańskim, a Mariusz w 3103 odcinku "Barw szczęścia" zrozumie, że Kasia może mieć poważne kłopoty.

Siła Kobiet
Opieka nad sprawnymi inaczej. O NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI umysłowej. SIŁA KOBIET

Najnowsze