Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 3107: To nie Natalia uratuje aresztowaną Kasię! Tylko dzięki jednej osobie wyjdzie z więzienia - ZDJĘCIA

2025-01-09 8:52

W 3107 odcinku "Barw szczęścia" Natalia (Maria Dejmek) spotka się w areszcie z Kasią (Katarzyna Glinka), ale nie będzie mieć dla niej dobrych wieści. Wszystko przez to, że sąd odrzuci jej wniosek i nie zgodzi się, aby jej klientka wyszła zza krat nawet za kaucją. I choć wtedy zrezygnowana Sadowska kompletnie się załamie, to jeszcze nie będzie koniec! A to dlatego, że w 3107 odcinku "Barw szczęścia" Zwoleńska wskaże, kto najbardziej może jej pomóc! Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

"Barwy szczęścia" odcinek 3107 - środa, 15.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W 3107 odcinku "Barw szczęścia" aresztowana Kasia wreszcie będzie mogła spotkać się z prawniczką, którą wcześniej załatwi jej Łukasz (Michał Rolnicki). Tyle tylko, że Natalia nie będzie mieć dla niej dobrych wieści, gdyż sąd odrzuci jej wniosek i nie zgodzi się wypuścić Sadowskiej z aresztu nawet za kaucją, bo będzie obawiał się mataczenia! I nic dziwnego, gdyż przecież nie tylko ona przyzna się do zabójstwa Szymańskiego (Jacek Grondowy), ale także i Mariusz (Rafał Cieszyński), który będzie chciał ją uchronić, ale w efekcie wpakuje do aresztu i siebie i ją, przez co Kasia w 3107 odcinku "Barw szczęścia" już kompletnie się załamie.

- Niestety, sąd obawia się mataczenia… - przyzna Natalia.

- Przecież sama się zgłosiłam! - zauważy Kasia.

- Tak, ale nie od razu... Poza tym samochód Mariusza poszedł natychmiast do warsztatu, Mariusz kłamał policjantom, do tego to podwójne przyznanie się do winy… - wyliczy jej prawniczka.

- Czyli nie zobaczę Ksawcia… - załamie się Sadowska.

Natalia powie Kasi, że tylko ona może się uratować w 3107 odcinku "Barw szczęścia"!

W tym momencie w 3107 odcinku "Barw szczęścia" Sadowska zacznie się jeszcze bardziej nad sobą użalać. Oczywiście, Zwoleńska spróbuje podnieść ją na duchu, ale niestety na marne, gdyż Kasia będzie wiedzieć swoje!

- Co ja narobiłam... Zabiłam człowieka, przeze mnie w areszcie jest Mariusz, Ksawery został sam… - zrozumie Kasia.

- Nie sam, ma tatę… - przypomni jej Natalia.

- Ale nie ma matki! Tyle miałam pretensji do Łukasza, że jest nieodpowiedzialny, że wciąż ryzykuje… A największe nieszczęście na nas wszystkich... ściągnęłam ja!... Gdybym od niego nie odeszła… Gdybym nie związała się z Mariuszem… Wszystko byłoby jak kiedyś - Sadowska zrobi sobie rachunek sumienia.

- Nie obwiniaj się za to, że chciałaś być szczęśliwa. To ci na pewno nie pomoże… - spróbuje pocieszyć ją Zwoleńska.

- Teraz nie pomoże mi już nic… - zakpi z niej.

Ale z tym w 3107 odcinku "Barw szczęścia" Natalia stanowczo się nie zgodzi i zafunduje Kasi terapię szokową! Zwoleńska da jej jasno do zrozumienia, że w tej sytuacji jedyną osobą, która może jej pomóc jest ona sama, czym zdecydowanie postawi ją na nogi!

- Nieprawda... TY sobie pomożesz! Jesteś silna, przetrwałaś już niejedno... Twoje życie będzie jeszcze wspaniałe, musisz tylko przetrwać ten zły czas... Zbierz siły do walki, Kasiu, uda ci się, jestem tego pewna! - powie stanowczo prawniczka.

Sadowska wreszcie weźmie się w garść w 3113 odcinku "Barw szczęścia"!

A to dlatego, że już w 3113 odcinku "Barw szczęścia" Kasia w końcu się ogarnie! Tym bardziej, że Natalii uda się załatwić jej widzenie z Ksawerym (Bartosz Gruchot) i Łukaszem, które doda jej siły do walki o siebie. Szczególnie, że Sadowska wcale nie będzie dumna z tego, że syn musi oglądać ją w areszcie, ale to dodatkowo ją zmotywuje do tego, aby jak najszybciej je opuścić! I w 3117 odcinku "Barw szczęścia" wciąż nie straci na to nadziei i zacznie robić wszystko, aby właśnie tak się stało!

Barwy szczęścia. Kasia dowie się o śmierci Szymańskiego! To ona zabiła sąsiada?

Najnowsze