Barwy szczęścia, odcinek 2796: Marek przeprowadzi śledztwo w sprawie śmierci Anety. Udowodni, że to Stawicki ją zabił? - ZDJĘCIA

"Barwy szczęścia" odcinek 2796 - środa, 12.04.2023, o godz. 20.10 w TVP2

Marek nie odpuści sprawy śmierci Anety. W 2796 odcinku "Barw szczęścia" przeprowadzi własne śledztwo na temat tajemniczego wypadku byłej narzeczonej. Podobno Aneta zginęła za granicą w wyniku wypadku. Rzekomo wzięła suszarkę i suszyła włosy w wannie, co doprowadziło do spięcia i śmierci kobiety. Złoty nie uwierzy, że inteligentna stomatolożka mogła doprowadzić do takiej sytuacji... Postanowi pilnie przyjrzeć się całej sprawie i osobiście porozmawiać m.in. z Kodurem (Oskar Stoczyński), ale i samym Zbyszkiem. Lekarz wyzna, że nawet nie potrafi rozmawiać o tej tragicznej sytuacji i wyda się bardzo poruszony. Marek nie da się jednak zwieść. Postanowi sięgnąć dalej i wypytać Dominikę o dziwne zachowanie Stawickiego. W końcu ona bardzo dobrze go zna, bo była z nim w związku.

- Rozmawiałem ze Stawickim, pytałem go o Anetę - zacznie Złoty w 2796 odcinku "Barwy szczęścia". - Jak cię przyjął? - zapyta Dominika. - Był uprzejmy, nawet czarujący, ale niewiele się dowiedziałem. Twierdzi, że Aneta mogła być pijana w tej wannie... Nie wiem, co o tym sądzisz? - zapyta Złoty. - Ty powinieneś lepiej wiedzieć, ja jej nie znałam - uprzejmie zauważy kelnerka. - Ale jego znałeś - zauważy mężczyzna. - On jest... potrafi być uroczy, ale to bezwzględny typ. Podporządkowuje sobie ludzi, a szczególnie kobiety - wyzna Dominika. - Potrafił mnie publicznie poniżać, był bezwzględny, straszny człowiek - wyzna prawdę kobieta. 

Złoty pozna prawdę o Stawickim w 2796 odcinku "Barw szczęścia" 

Marek dużo wywnioskuje z słów kelnerki. Rozmowa utwierdzi go w przekonaniu, że lekarz tylko gra, a Aneta mogła być jedynie ofiarą jego przeklętych gierek. Jeszcze tego samego dnia w 2796 odcinku "Barw szczęścia" Złoty powierzy wszelkie wątpliwości Kodurowi (Oskar Stoczyński). Komisarz przyzna jednak, że sprawą zajmowała się zagraniczna policja, a w Polsce nie podjęto śledztwa. Marek usilnie spróbuje dowiedzieć się, co można zrobić, by na nowo przebadać całe zajście. 

- Musiałyby się pojawić nowe okoliczności w sprawie, a tych brak - wyjaśni Kodur, ale zdradzamy, że Złoty tak łatwo się nie podda. Sprawa śmierci Anety nie da mu spokoju.