"Przyjaciółki" 23 sezon, odcinek 1 (odc. 267) - czwartek, 7.03.2024, o godz. 21.10 w Polsacie
"Przyjaciółki" wrócą w 23 sezonie, a ciąg dalszy losów Ingi, Patrycji (Joanna Liszowska), Anki (Magdalena Stużyńska) i Dorotki będzie obfitował w wydarzenia, których chyba nikt się nie spodziewał. Wstrząsające sceny z udziałem sparaliżowanej po wypadku Anki, która będzie przykuta do wózka inwalidzkiego będą równoważyły kolejne akcje Dorotki, która znów pokaże pozostałym przyjaciółkom na co ją stać. Zwłaszcza, że sama znajdzie się w beznadziejnej sytuacji życiowej. I nie odważy się nikomu przyznać jak jest u niej źle.
W 267 odcinku "Przyjaciółek" Dorota po powrocie z Zanzibaru będzie odrzucała jedną ofertę kupna domu za drugą. Nie powie Indze, że zwyczajnie nie ma pieniędzy i nie stać ją na kupienie luksusowego domu, podobnego do tego, w jakim mieszkała za granicą. Przywykła tam tam do życia ponad stan, bez żadnych obowiązków domowych! Ale teraz się to zmieni. Z oszczędności Dorotka zjawi się w mieszkaniu Ingi z córka Mirandką i ubłaga przyjaciółkę, by ją przygarnęła na jakiś czas.
Pierwsza wspólna kolacja współlokatorek w 267 odcinku "Przyjaciółek" nie obędzie się bez zgrzytów. Córka Dorotki od razu da wyraźnie do zrozumienia, że nie zadowoli się byle czym do jedzenia, bo ma bardzo wytrawne podniebienie. - Lubię tosty z awokado i komosę ryżową oraz mus z łososia - obwieści Mirandka. - Mama Ci nie robi naleśników... - zdziwi się Marysia.
- Mówi, że są plebejskie - odpowie Mirandka, czym wzbudzi jeszcze większe zdziwienie córki Ingi, która wyjaśni, że to po prostu jedzenie nie dla snobów. - Kucharz w naszym pensjonacie to był mistrz. Staramy się też unikać pustych węglowodanów - wytłumaczy Dorotka w 267 odcinku "Przyjaciółek", która zaraz po kolacji zacznie okupować łazienkę Ingi, zostawi po sobie bałagan, jakby Gruszewska była jej sprzątaczką.
Luksusowe podejście do życia gości i rzeczywistość domu Gruszewskich od 267 odcinka "Przyjaciółek" stanie się źródłem konfliktów między Ingą i Dorotką. Nietypowa sytuacja mieszkaniowa zmusi też bankrutkę do podjęcia kolejnych ryzykownych decyzji.