"Przyjaciółki" 16 sezon nowe odcinki jesienią w Polsacie
Produkcja serialu "Przyjaciółki zarządziła przerwę na planie kiedy u jednej z gwiazd stwierdzono koronawirusa. Martyna Wereńska, rzeczniczka prasowa Akson Studio, zdradziła, że ekipa wróciła do pracy 1 sierpnia 2020. Wiemy, co mówi na temat zmian w scenariuszu i ewentualnego uśmiercenia jednej z bohaterek!
- Nie ma możliwości przyjścia na nagrania bez przeprowadzenia wcześniejszych badań. Codziennie kontrolujemy temperaturę ekipy, nosimy maseczki - zapewnia rzeczniczka Akson Studio w wywiadzie dla portalu Plejada.pl.
Jak już informowaliśmy, jedna z gwiazd serialu "Przyjaciółki" zachorowała na koronawirusa! Według wszystkich dostępnych informacji chora jest Małgorzata Socha, czyli serialowa Inga. Produkcja "Przyjaciółek" została z tego powodu wstrzymana, data premiery nowych odcinków przesunięta, a scenariusz wrócił do poprawki.
- Wirus pojawił się na planie "Przyjaciółek", część ekipy była zarażona. Bardzo się martwiliśmy - zdradziła w wywiadzie dla "Tele Tygodnia" Anita Sokołowska.
- Musimy jakoś z tym funkcjonować. Toteż po drobnych korektach scenariusza wróciliśmy do gry - dodaje gwiazda. Co zatem oznaczają owe "drobne" korekty w scenariuszu? Czy jesienią w kolejnym 16 sezonie nie zobaczymy jednej z "Przyjaciółek?
Gwiazda "Przyjaciółek" nie komentuje kwestii zachorowania na koronawirusa, a na zdjęciach publikowanych na swoim profilu na Instagramie wygląda zdrowo i widać ją w zaciszu domowym, w otoczeniu rodziny. Na razie Inga nie pojawiła się na planie 16 sezonu serialu, a nowe sceny grają Anka i Paweł (Bartek Kasprzykowski). Czy możliwe jest aby to właśnie Ingi zabrakło w nowych odcinkach, które zobaczymy jesienią w Polsacie?
- Nie ma też mowy o sytuacji, że nagle jakąś bohaterkę uśmiercimy lub się jej pozbędziemy, tylko ze względu na postój w nagraniach - stwierdza stanowczo Martyna Wereńska z Akson Studio.