Anna (Agnieszka Włodarczyk, 31 l.) związała się z Pawłem (Mikołaj Krawczyk 30 l.), tuż po wyjeździe Marysi (Aneta Zając 29 l.) do Berlina. Kiedy wreszcie zaczęło im się układać, dziewczyna dowiedziała się, że Majka jest w ciąży z byłym mężem. Aby nie stracić ukochanego, postanowiła, że nigdy nie wyjawi Pawłowi tej tajemnicy.
Patrz też: M jak miłość w październiku: Agnieszka WYZNA, kto jest ojcem jej dziecka
Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy Marysia wraca do Wrocławia. Teraz ryzyko, że Paweł pozna prawdę, niebezpiecznie wzrosło. Aby zatrzymać przy sobie ukochanego Anna oszuka go i powie, że jest w ciąży. Ta wiadomość bardzo ucieszy Krzyżanowskiego, bowiem od dawna marzył, by zostać ojcem.
Dlaczego Anna musi zajść w ciążę
Według lekarskiej diagnozy, Anna jest bezpłodna. Jednak jej strach przed utratą Pawła i fakt, że Marysia została matką, zmusza ją do kłamstwa. Wie, że jeśli Krzyżanowski pozna prawdę, może ją zostawić. Łudzi się, że upragnioną ciążą zdoła zatrzymać go przy sobie.
Przeczytaj koniecznie: Pierwsza miłość: Marysia nie kocha Huberta. Wróci do Pawła? ZDJĘCIA
Zdesperowana zdecyduje się na specjalną terapię, która zwiększy szanse na dziecko. Ginekolog przepisze jej tabletki homeopatyczne, które w cudowny sposób sprawią, że zajdzie w ciążę. Jednak jej walka o dziecko potrwa kilka miesięcy. Czy w tym czasie Paweł pozna prawdę dowiemy się w najbliższych odcinkach „Pierwszej miłości”.
