"Na dobre i na złe" odcinek 631 - środa, 30.03.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Dramat Julki z "Na dobre i na złe"! Niestety potwierdzą się najczarniejsze przypuszczenia młodej lekarki, która od chwili odnalezienia biologicznego ojca drży ze strachu, że tak jak on będzie chora na Alzheirmera.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Julka usunie ciążę? Wyjedzie do Niemiec i podda się aborcji
Przez długi czas Julka będzie się wahać czy zrobić sobie testy na obecność genu, który powoduje chorobę. Wreszcie przechodzi badania, a ich wynik poznaje w 631 odcinku "Na dobte i na złe". Testy przeprowadzone przez Ośrodek Badań Genetycznych wykażą, że ten gen występuje u Julki. A to oznacza tylko jedno - wcześniej czy później ona też będzie miała Alzheirmera.
Diagnoza lekarki wstrząśnie Julką, która dowie się, że jest w grupie podwyższonego ryzyka, bo jest nosicielem mutacji genu, który odpowiada za rodziną postać choroby.
Lekarka uspokoi młodą Burską, że wiele zależy od niej. Jeśli będzie prowadziła zdrowy tryb życia i zadba o odpowiednią aktywność mózgu, będzie badała poziom cukru, cholesterolu, hormonów to Alzheimer może u niej nie wystąpić.
Doktor Burska wie, że teraz musi myśleć nie tylko o sobie, ale także o dziecku. -Jakie mam szanse, że nie zachoruję?
- Statystycznie… 50 procent. Ale geny to nie wszystko, pani Julio. Liczy się pani tryb życia, aktywność mózg, odpowiednia dieta, regularna kontrola poziomu cukru, cholesterolu, nadciśnienia tętniczego i hormonów…
- Ile mam czasu?
- Tego nie umiem pani powiedzieć - lekarka nie da Julce złudnych nadziei.
Zobacz: Na dobre i na złe. Piotr Głowacki ojcem dziecka Julki Burskiej i nowym neurochirurgiem w Leśnej Górze
W dniu, w którym Julka dowie się o ryzyku zachorowania pójdzie też na badanie USG, by potwierdzić, że jest w ciąży. Testy morfologiczne wykażą bowiem, że spodziewa się dziecka i choruje też na anemię. Wobec takiego nawału złych wiadomości Julka będzie rozważała aborcję.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!