Na dobre i na złe

Na dobre i na złe, odcinek 912: Hania zajdzie w ciążę z Miłoszem! Powie mu o dziecku i znikną z Leśnej Góry - ZDJĘCIA

W 912 odcinku "Na dobre i na złe" Hania (Marta Żmuda Trzebiatowska) jednak zostanie matką! I to wcale nie dziecka Michała (Mateusz Janicki), który po śmierci Oleny (Tetiana Malkova) zostanie sam z synkiem (Kajetan Szkopek). Wszystko przez to, że w 912 odcinku "Na dobre i na złe" Sikorka zajdzie w upragnioną ciążę, w co Homolka (Matej Matejka) aż nie będzie mógł uwierzyć! Podobnie z resztą jak sama uradowana lekarka, która po usłyszeniu radosnej nowiny postanowi na dłużej zniknąć z Leśnej Góry. Ale jak na tę wiadomość zareaguje ojciec dziecka? Koniecznie poznaj szczegóły!

"Na dobre i na złe" odcinek 912 - środa, 6.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 912 odcinku "Na dobre i na złe" spełni się największe marzenie Hani! Sikorka jednak zostanie matką i to wcale nie synka Michała, którego powita na świecie jako pierwsza, gdy będzie odbierać poród ciężko rannej Oleny, a także będzie przesiadywać u niego na oddziale długimi godzinami; a swojego! W 912 odcinku "Na dobre i na złe" jak podaje swiatseriali.interiapl Hania zajdzie w upragnioną ciążę, w co Homolka aż nie będzie mógł uwierzyć. Szczególnie, że wcześniej sam nie dawał Sikorce zbytnich szans na urodzenie potomka, a przeprowadzone badania w klinice leczenia niepłodności wykazały, że ma na to jedynie rok. I właśnie w tym czasie jednak uda zmieścić się lekarce!

- Niesamowite, po prostu niesamowite - zacznie Vaszek.

- Co mówisz? - dopyta Hania.

- Przecież sam kalkulowałem twoje szanse, byłem bardziej niż sceptyczny... - kontynuuje Homolka, ale zniecierpliwiona Sikorka każe mu dojść do meritum - Powiesz mi wreszcie o co chodzi?

- To jest dla mnie dowód, że nauka nauką, a życie i tak, jak zechce, to znajdzie swoją drogę - wyjaśni ogólnikowo.

Ale to w 912 odcinku "Na dobre i na złe" wystarczy, aby Hania domyśliła się, że jest w ciąży, co Vaszek oczywiście potwierdzi! A Sikorka będzie tak szczęśliwa, że nawet nie będzie słuchać tłumaczeń Homolki, jak do tego doszło!

- Jestem w ciąży? Tak? - zapyta wprost lekarka.

- Trafiłaś... to znaczy trafiliście z partnerem...  w idealne okienko pogodowe - potwierdzi ginekolog.

- Pogodowe? - dopyta Hania.

- Wiatr się ucisza, słońce wychodzi zza chmur i ogrzewa ziemię, a temperatura i wilgotność są idealne... tak jakby świat wstrzymał oddech i czekał, żeby ten jeden, jedyny wybrany śmiałek zdobył upragniony szczyt - opowie jak natchniony Homolka.

- Jestem w ciąży, jestem w ciąży - zacznie powtarzać Sikorka.

Chwilę później w 912 odcinku "Na dobre i na złe" Hania natknie się na szpitalnym korytarzu na Miłosza (Mikołaj Roznerski), który od raz przeprosi ją, że wymknął się od niej w środku nocy. Ale oczywiście Sikorka nie będzie miała do niego pretensji, gdyż przecież i tak Drabik spełni jej największe marzenie o zostaniu mamą! I nie wprost postanowi mu za to podziękować, dlatego kochankowie przeniosą się do "Kroplówki", aby na spokojnie ze sobą porozmawiać. Tym bardziej, że będzie o czym!

- Chciałabym, żebyś wiedział, że cieszę się z naszej znajomości, bo bardzo cię lubię - zacznie Hania.

- Ja też się cieszę z naszej znajomości i też cię lubię - zrewanżuje jej się Miłosz.

- No i cieszę się, że w ostatnich tygodniach tak się do siebie zbliżyliśmy... - doda Sikorka, a Drabik od razu domyśli się w czym rzecz - Masz na myśli seks? A gdy nieco speszona lekarka w 912 odcinku "Na dobre i na złe" potwierdzi, to laborant kontynuuje - Uważasz, że seks ze mną jest dobry? I gdy znów usłyszy "tak", to pójdzie jeszcze dalej - Jak bardzo dobry w skali od zera do dziesięciu, gdzie zero oznacza..., ale Hania nagle mu przerwie - Miłosz... seks jest na 10, ale nie o to chodzi...

- Na dziesięć? To bardzo dobry wynik - jednak laborant wciąż będzie w swoim świecie.

Do czasu aż w 912 odcinku "Na dobre i na złe" Sikorka powie mu o swoim wyjeździe z Leśnej Góry! Oczywiście, Hania nie zdradzi mu prawdziwego powodu swojej decyzji, a Miłosz także niczego się nie domyśli. I to nawet wtedy, gdy kochanka powie mu, że prawdopodobnie już nigdy się nie spotkają, gdyż nawet przez myśl mu nie przejdzie, że lekarka mogła go tylko wykorzystać dla swojego upragnionego celu! Mimo iż wcześniej sam otwarcie proponował jej przy tym pomoc, ale ona ją odrzuciła, choć po namyśle zmieniła zdanie, ale tak, aby nie było on tego świadomy!

- Dziś wieczorem wyjeżdżam - wypali nagle lekarka.

- No wiem... na urlop... poczekam na ciebie. Moje kolonie komórek się ucieszą, bo je ostatnio zaniedbywałem - obieca laborant, ale mocno się rozczaruje - Wyjeżdżam na dłużej...

- To znaczy? - dopyta zaskoczony.

- Może na rok, a może jeszcze dłużej - przyzna Sikorka.

- To ważne "coś", co chciałaś mi powiedzieć, to jest właśnie to? - zapyta otwarcie Drabik, co jego kochanka potwierdzi - Tak. Chciałam się z tobą dziś pożegnać.

- I nie zobaczymy się już? - zainteresuje się Miłosz.

- Chyba nie - wyzna Hania. - Chyba? - dopyta, a gdy ukochana nic nie odpowie, to stwierdzi smutno - Tą decyzją sprawiłaś mi wielką przykrość, wiesz?

Hania i Miłosz odchodzą z Na dobre i na złe. ZWIASTUN 912 odcinka!
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze