"Na dobre i na złe" odcinek 791 - środa, 9.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Kazia i Tadek z "Na dobre i na złe" rozpoczną nowy etap życia i kariery! Co prawda cieniem na ich związku będzie się kładła była ukochana Tadka, lekarka Gloria Krasucka (Aleksandra Grabowska), która dołączyła do ekipy z Leśnej Góry, ale w 791 odcinku "Na dobre i na złe" para zakochanych przeżyje jedne z najcudowniejszych chwil razem. Stażyści świetnie zdadzą egzamin lekarski i dzięki temu będą mieli prawo nazywać się oficjalnie lekarzami - rezydentami!
W 791 odcinku "Na dobre i na złe" Kazia i Tadek wypadną tak dobrze, że pogratuluje im nawet dyrektor Konica (Robert Koszucki). - To teraz czekamy tylko na dokumenty i możecie oficjalnie zaczynać specjalizacje... Bardzo się cieszę. No, to do roboty! A gdy młodzi znikną, dyrektor, dumny ze swoich podopiecznych, rzuci cicho do swojego poprzednika, Stefana Trettera (Piotr Garlicki). - Będą wspaniałymi lekarzami… - Tylko niech im pan tego nie mówi, żeby nie zapeszyć!
Gratulacje Tadkowi złoży także Gloria, która w 791 odcinku "Na dobre i na złe" wyzna byłemu chłopakowi, jak wiele kiedyś dla niej znaczył. - Wiesz, że to z tobą całowałam się po raz pierwszy? - A ja to myślisz, że nie?… - To dlatego tak się przymierzałeś... To z prawej, to z lewej - a ja przez resztę młodego życia miałam traumę, że to moja wina!
Nie przegap: Na dobre i na złe, odcinek 797: Agata rzuci Maksa i wyjedzie z Leśnej Góry. Nigdy nie wróci?
Nieświadoma zagrożenia Kazia w 791 odcinku "Na dobre i na złe" przez kolejne godziny będzie za to zbierać się na odwagę, żeby wstać z wózka inwalidzkiego. Przez kilka lat była sparaliżowana po wypadku samochodowym, który spowodowała jadąc z Tadkiem. Dzięki operacji i rehabilitacji nastąpił jednak przełom. Ku zdziwieniu wszystkich przyjaciół Kazia znów stanie na nogi! Najbardziej szczęśliwy będzie Tadek, który długo obwiniał się o kalectwo ukochanej.