"Na dobre i na złe" odcinek 729 - środa, 30.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Wera z "Na dobre i na złe" dołączyła do personelu szpitala w Leśnej Górze jako salowa, bo załatwił jej tę pracę Artur Bart (Piotr Głowacki). Była narkomanka po odwyku postanowiła rozpocząć nowe życie. Zapisała się nawet na studia, bo marzy o tym, by zostać pielęgniarką.
Wiele lat temu ze swoim byłym ukochanym Marcinem Molendą (Filip Bobek) studiowała medycynę, pragnęła być lekarzem. Dała się jednak wciągnąć w nałóg. To przez Marcina straciła dziecko i upadła na samo dno. Skończyła jednak z narkotykami. Odwyk i przyjaźń z Bartem dały jej siły, by walczyć o siebie.
W 729 odcinku "Na dobre i na złe" Wera znów da się poznać z tej gorszej strony. Mimo, że otoczy opieką nowego salowego Farukha, to pokaże, że wciąż ma skłonność do złych nawyków. Oprowadzając go po szpitalu wyjaśni dokładnie co i jak powinien sprzątać. Wspomni też o swoich "ulubionych" zajęciach.
- Jak przejdziesz szkolenie to może ci pozwolą czyścić sale operacyjne. Ja wiem, że to nie wszystkich kręci, ale dla mnie jest ok, bo jest spokój, cisza, nikt ci nie przeszkadza. A poza tym jak ludzie się stresują to zostawiają przed blokiem różne cudeńka... Na przykład wczoraj znalazłam, a dzisiaj pod krzesłami... - pokaże mu swoje "łupy" - książkę i bransoletkę.
- Nie trzeba tego zgłosić?
- Znalezione, niekradzione! - stwierdzi z przekonaniem Wera.
Zaraz potem w 729 odcinku "Na dobre i na złe" Wera pokaże swój wybuchowy charakter. Nie wytrzyma, gdy pewna starsza pacjentka zacznie obrażać Farukha, wyzywać go od brudasów i talibów. Stanie w obronie salowego. W ostrych słowach powie staruszce co ją czeka jeśli będzie się odnosić bez szacunku do pochodzącego z Tadżykistanu nowego pracownika szpitala. - A pani to lubi spać w brudnej pościeli, bo mogę to pani załatwić!
W gruncie rzeczy Wera ma bowiem dobre serce i nie potrafi bezczynnie patrzeć jak słabszemu człowiekowi dzieje się krzywda.