Na dobre i na złe odc. 724. Matylda (Amelia Czaja), Falkowicz (Michał Żebrowski)

i

Autor: Artrama Na dobre i na złe odc. 724. Matylda (Amelia Czaja), Falkowicz (Michał Żebrowski)

Na dobre i na złe, odcinek 724: Falkowicz doprowadzi Matyldę do rozpaczy

2018-12-07 11:56

Jeszcze nigdy w "Na dobre i na złe" Falkowicz (Michał Żebrowski) nie był tak ostry dla Matyldy (Amelia Czaja)! W 724 odcinku "Na dobre i na złe" na wieść o bójce córki, Kasia Smuda (Ilona Ostrowska) i Andrzej wrócą wcześniej z podróży poślubnej. Wściekły Falkowicz zacznie robić dziewczynce wymówki. Z oczy Matyldy popłyną łzy, bo nigdy wcześniej nie słyszała z ust swojego przybranego ojca tak ostrej reprymendy.

"Na dobre i na złe" odcinek 724 - środa, 12.12.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Matylda z "Na dobre i na złe" przez Falkowicza zaleje się łzami. Po bójce, do której doszło w szkole, jedna z koleżanek Matyldy - Agata (Julia Gawrysiak) - trafiła do szpitala. Dziewczynki pobiły się, bo córka Kasi i Falkowicza stanęła w obronie prześladowanej przez Agatę, Andżeliki (Ewa Gocłowska).

W 724 odcinku "Na dobre i na złe" nowożeńcy wrócą z miesiąca miodowego, by wyjaśnić co się stało i jaki był powód agresji Matyldy. Mimo to Falkowicz zwątpi w niewinność 13-latki. Na jego widok Matylda aż się rozpromieni. I z radością rzuci się mu w ramiona. - Falko jesteś... Gdzie mama?

Profesor nie okaże córce żadnej czułości. Zamiast tego zacznie krzyczeć. - W szkole! Pewnie rozmawia z dyrektorem. Próbuje poprawić twoją sytuację! Matyldziu, coś ty zrobiła? Na litość boską! Ty, dziecko lekarza!
- Nie chcesz wysłuchać mojej wersji?
- A masz inną?
- Ja jej nie uderzyłam tak mocno...
- Co tu robisz? Mama wie, gdzie jesteś?
- Chciałam sprawdzić co z Agatą...

W 724 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz nie sprawdzi się w roli ojca. Zamiast spokojnie wysłuchać Matyldy, z góry ją osądzi. - Sam sprawdzę! Od tego momentu masz nieograniczony szlaban. Pytasz się o wszystko, nie możesz niczego zrobić bez pytania! Chryste Świebodziński, czy ja cię tak wychowuję?! Jestem potwornie rozczarowany...
Jego słowa sprawią, że w oczach Matyldy znów pojawią się łzy. - Falko... - powie cicho do siebie.

Świadkiem tej sceny będzie prawdziwy ojciec Matyldy, Michał Wilczewski (Mateusz Janicki), który nie zostawi dziewczynki samej w takim stanie. - Falkowicz się wkurzył, bo obwinia sam siebie, że może nie jest dobrym tatą... - wyjaśni postępowanie Andrzeja.

- To nie jego wina! On mnie tylko adoptował! To ja nie pasuję. Mam złe geny. Mama jest miła, spokojna… Kto wie, kim był mój ojciec, że taka jestem? Nie znam nikogo z rodziny mojego prawdziwego taty. Mama mówi, że nie utrzymujemy kontaktów. Może ma powód? Może on zrobił coś złego? Siedział w więzieniu? - zacznie się zastanawiać dziewczynka.

Jednak Michał nie rozwieje jej wątpliwości i w 724 odcinku "Na dobre i na złe" nie powie Matyldzie, że jest jej ojcem.

Najnowsze