"Na dobre i na złe" odcinek 724 - środa, 12.12.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Bójka Matyldy z "Na dobre i na złe" z koleżanką pociągnie za sobą tragiczne skutki. Bo córce Kasi i Falkowicza będą groziły poważne konsekwencje. Zostanie zawieszona w szkole, a sprawą pobicia zajmie się prokuratura i sąd rodzinny. A to oznacza, że Matyldzie będzie groził poprawczak.
W 724 odcinku "Na dobre i na złe" załamana 13-latka wyzna Michałowi, jak bardzo czuje się winna, że skrzywdziła Agatę (Julia Gawrysiak), ale nie chciała jej zrobić nic złego. Poza tym Falkowicz będzie na nią bardzo zły. Wilczewski spróbuje pocieszyć swoją córkę. - Falkowicz się wkurzył, bo obwinia sam siebie, że może nie jest dobrym tatą...
- To nie jego wina! On mnie tylko adoptował! To ja nie pasuję. Mam złe geny. Mama jest miła, spokojna… Kto wie, kim był mój ojciec, że taka jestem? Nie znam nikogo z rodziny mojego prawdziwego taty. Mama mówi, że nie utrzymujemy kontaktów. Może ma powód? Może on zrobił coś złego? Siedział w więzieniu?
- Bzdura!
- Znałeś go? Nie! To co możesz wiedzieć? Oliwia miała rację... Kto wie, co mi płynie w żyłach… Ja tylko nie rozumiem jak to się stało. Dlaczego ja nie jestem połamana. Ona też mnie biła! Tak samo mocno. Spadła z niskiego murku...
Po przykrych słowach córki w 724 odcinku "Na dobre i na złe" Michał nie wytrzyma i rozmówi się z Kasią. Pierwszy raz od jej ślubu z Falkowiczem. Nie będzie przebierał w słowach. Powie wprost, że nie zamierza dłużej milczeć!
- Prosiłaś mnie, żebym pozwolił wam na rodzinne szczęście we trójkę. Tylko nie powiedziałaś mi o jednym szczególe, całkiem ważnym szczególe, że Matylda to jest moje dziecko! Tylko przez ciebie to jest dla mnie kompletnie obcy człowiek.
- Matylda ma teraz straszne problemy, ja nie mam czasu na tę rozmowę!
- Przez 13 lat nie miałaś czasu na tę rozmowę, a teraz Matylda myśli, że odziedziczyła po mnie jakieś skłonności, że jestem jakimś psychopatą!
- Ona o niczym nie wie! Jest szczęśliwa, co ty chcesz zrobić?
- A Falkowicz wie?! - zapyta Michał, a Kasia nic nie odpowie.
