Prawda o zamianie dzieci w "Na dobre i na złe" w końcu wyjdzie na jaw! Andrzej i Bolek dowiedzą sie o pomyłce w szpitalu!
W 829 odcinku „Na dobre i na złe” Falkowicz postawi na nogi cały szpital, a wszystko przez chorobę Edzia! Andrzej będzie przekonany, że maluch jest śmiertelnie chory, dlatego zleci Tretterowi wykonanie szeregu badań! Stefan po zbadaniu chłopca stwierdzi, że nic mu nie dolega, jednak szybko odkryje, że nie miał racji! Edzio będzie miał zdecydowanie za niski cukier, dlatego pediatra zdecyduje się zostawić chłopca na obserwacji i zleci pakiet dodatkowych badań, w tym tych genetycznych! To właśnie w 829 odcinku „Na dobre i na złe” na jaw wyjdzie prawda o zamianie dzieci, a Falkowicz dowie się, że to nie Edzio jest jego prawdziwym synem tylko Brajanek, którego wychowuje jego sąsiad, Bolek!
Patrz też: Na dobre i na złe, odcinek 830: Upadek Leśnej Góry?! Kuriozalny błąd lekarza sprowadzi szpital na samo dno
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Falkowicz przekazuje rodzinie Bolka tragiczne wieści w "Na dobre i na złe" >>>
Dopiero w 829 odcinku „Na dobre i na złe” światło dzienne ujrzy poważna pomyłka salowej Halinki (Joanna Jarmołowicz), która pomyliła bransoletki dzieci, w efekcie czego dzieci trafiły nie do tych ojców, co powinny! Przez ten czas ani Andrzej ani Bolek nie zorientowali się, że wychowują nieswoje dzieci, choć Marianna (Magdalena Kajrowicz) już wcześniej zauważyła niebywałe podobieństwo Edzia do własnej matki! Jednak wyniki badań genetycznych w „Na dobre i na złe” rozwieją już wszelkie wątpliwości i ujawnią szokującą prawdę, z którym przyjedzie się zmierzyć obu rodzinom!
Zobacz także: Na dobre i na złe, odcinek 830: Namiętny pocałunek Krzysztofa i Blanki! Wręczy jej wyjątkowy prezent
Już wkrótce w „Na dobre i na złe” Falkowicz zaprosi do siebie Bolka i jego rodzinę, aby powiedzieć wszystkim o swoim odkryciu. Zamiana dzieci będzie dla nich szokującym odkryciem i żadne z nich nie będzie mogło się z tym pogodzić ani zrozumieć, w jaki sposób doszło do tak absurdalnej pomyłki. Jedynie Matylda (Amelia Czaja) dla rozładowania atmosfery spróbuje odwrócić wszystko w żart, jednak nikomu z obecnych nie będzie do śmiechu.
- Brajanek nie jest moim synem? – zdziwi się Bolek.
- Brajanek jest nasz. Edzio jest wasz – przyzna załamany Andrzej.
- Kiedy zamienicie chłopców mój brat będzie się nazywał Brajan Falkowicz? – zaśmieje się Matylda.
- Nie oddam go! – powie zapłakana Marianna.
- Ale Edzio jest nasz – wtrąci Bolek.
- Jego też nie oddam – przyzna jeszcze bardziej roztrzęsiona.
Niestety jak pokazują „Kulisy Na dobre i na złe” prawda o zmianie dzieci okaże się bardzo bolesna zarówno dla jednej, jak i drugiej strony, a najmocniej ucierpią na tym dzieci, które aż pochorują się z powodu rodzinnych przepychanek! Dla Jadzi (Aldona Jankowska) to już będzie zbyt wiele i postanowi wkroczyć do akcji! Dla profesorowi jasno do zrozumienia, że to wszystko musi się skończyć i to jak najszybciej, aby zapobiec kolejnym dramatom!
- Mi się serce kroje, jak na to patrzę, rozumie Pan? Przez wasze awantury dzieci się pochorowały, a doprowadziliście matkę karmiącą do płaczu. To się musi skończyć! – powie stanowczo Jadzia.
- Co łączy tych ludzi skrajnie różnych? Miłość do dziecka. Muszą się dogadać i to jest piękne w tym wątku – przyznała w „Kulisach Na dobre i na złe” Aldona Jankowska. Czy jej słowa okażą się prorocze? Tego dowiemy się już w najbliższych odcinkach „Na dobre i na złe”!