Pomyłka w "M jak miłość"! Marysia Rogowska zatrzymała się w 2020 r.?
Czyżby znów doszło do pomylenia czasów w "M jak miłość"? W hicie TVP2 dość często zdarzają się pewne wpadki, a widzowie wychwytują różnice w scenariuszu względem rzeczywistości. Oczywiście, każdy rozumie, że bohaterowie i wydarzenia są fikcyjne, ale niektóre pomyłki wręcz rażą po oczach! Tak było m.in. w przypadku trwania ciąży Anety i Patrycji. Argasińska w emitowanych wtedy odcinkach "M jak miłość" zaszła w ciążę przed Chodakowską, a widzowie zaczęli zauważać, że jej stan błogosławiony trwa o wiele za długo! Później wyszło na jaw, że obie kobity rodziły w podobnym czasie, mimo tego, że Patrycja chodziła w ciąży dużo przed ukochaną Olka (Maurycy Popiel).
Podobne kontrowersje budzi również wiek młodych aktorów w "M jak miłość", a już na pewno Basi Rogowskiej. O tym, że Karina Wożniak jest sporo starsza niż bohaterka serialu, pisaliśmy niejednokrotnie. Widzowie gubią się w faktach na temat córki Marysi i Artura i nie ma co się dziwić, bo wiek dziewczyny od zawsze wzbudzał podejrzenia. Prywatnie Woźniak świętowała już osiemnaste urodziny, a w serialu gra 14-latkę!
Marysia Rogowska ofiarą pomyłki w scenariuszu "M jak miłość"?
W 1728 odcinku "M jak miłość" widzowie będą mogli dostrzec kolejną dziwną sytuację w związku z latami liczonymi w serialu. Wpadka wydarzy się w senie, w której biznesmen Sowiński (Konrad Jałowiec) wtargnie do przychodni w Lipnicy. Rogowska pomyli go z pacjentem, a potem mężczyzna przekręci kluczyk w drzwiach, by nikt nie przeszkadzał mu w rozmowie. Po krótkiej wymianie zdań, ojciec gwałciciela Filipa (Kacper Zalewski) rzuci Marysi kluczyki na blat, a zbliżenie kamery ukaże kilka kalendarzy. Właśnie tu zacznie się zagadka, bo Marysia w przychodni będzie miała kalendarze z 2020 r.!
Można oczywiście wziąć poprawkę na to, że kalendarze w Lipnicy są po prostu stare, sprzed lat, ale jednak trochę dziwnym jest, że Marysia czuwa nad zapisami pacjentów, a jednocześnie trzyma przeterminowane kalendarze. Czyżby Rogowska zatrzymała się w roku 2020?! Odcinki "M jak miłość" nie są kręcone zgodnie z rzeczywistością, dlatego teraz w serialu panuje okres poświąteczny, a w rzeczywistości zbliża się maj 2023. Czyżby przez pomyłkę w scenariuszu ukazano, że wydarzenia w "M jak miłość" dzieją się 3 lata wstecz?! Wpadkę można interpretować na różne sposoby.