"M jak miłość" odcinek 1397 - poniedziałek 12.11.2018, o godz. 20.55 w TVP2
W „M jak miłość” Marzenka i Andrzejek są idealną parą. Mimo urokliwych sprzeczek (które zdarzają się przecież wszystkim) świetnie dogadują się w pracy i w domu. Zakochani są dla siebie stworzeni, ale poróżni ich bardzo ważna kwestia. W premierowych odcinkach „M jak miłość” okaże się, że Lisiecki marzy o dziecku, a Marzenka panicznie boi się ciąży i porodu!
W 1397 odcinku „M jak miłość” Andrzejek podda się szczegółowym badaniom, bo zmartwi się, że po miesiącach starań jego ukochana nadal nie zaszła w ciążę. Okaże się, że żona siłacza w tajemnicy przed nim bierze pigułki antykoncepcyjne.
Cwana Marzenka wmawiała mężowi, że to witaminy i kłamała w żywe oczy! To zdenerwuje siłacza, który podstępem sprawi, że jego żona zajdzie w ciążę. Z pomocą znajomej farmaceutki Lisiecki podmieni antykoncepcję hormonalną partnerki na witaminy, które rzekomo łyka. Opakowanie będzie wyglądało identycznie, więc Marzenka nawet się nie zorientuje!
Gdy Andrzejek będzie wcielać w życie swój przebiegły plan Marzenka zwierzy się Uli, że chce mieć dzieci, ale panicznie boi się ciąży, w której wszystkie kobiety z jej rodziny koszmarnie się roztyły. Doda, że przeraża ją także poród, bo ma bardzo niską tolerancję na ból. Cóż… Teraz nie będzie miała wyboru. Z determinacją Andrzejka będzie musiała przez to przejść!