Misiak wpadnie w kłopoty w "M jak miłość" po wakacjach
Kinga i Piotrek świetnie radzą sobie z opieką nad czwórką dzieci, ale raz na jakiś czas, któreś z nich wywinie im prawdziwy numer. Tak wydarzy się w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach, kiedy to Zduńscy zostaną wezwani do szkoły syna. Katarzyna Cichopek pokazała, jak kręcą sceny do serialu pod placówką. Przy okazji zdradziła pewną tajemnicę z planu, o której wcześniej nie wspominano! Chociaż aktorzy wydawali się być w świetnych humorach, tego samego nie można powiedzieć o scenach, które widzowie zobaczą dopiero na jesień. Właśnie wtedy Misiek wpadnie w duże kłopoty, a Kinga i Piotrek będą musieli pokazać się z tej surowej strony.
Nie ma co ukrywać, że Misiek ma tendencję do wpadania w kłopoty i jest zdecydowanie najbardziej szalony z rodzeństwa. Chociaż Lenka (Olga Cybińska) ostatnio zawiodła rodziców, bo przyłapano ją na paleniu w szkole, tak chłopczyk zdecydowanie częściej miewa szalone pomysły. W realizowaniu ich zawsze pomagał mu dziadek Wojtek (śp. Emilian Kamiński). Niestety w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2023 Zduńscy i ich dzieci dowiedzą się o śmierci Marszałka... Tragiczne wieści spadną na nich tuż po zawale Piotrka, ale na szczęście wiadomo już, że rodzina podniesie się po żałobie. Niemniej jednak, dzieciaki bardzo przeżyją stratę ukochanego dziadka, który każdemu dostarczał rozrywki i sprawiał, że wszyscy wokoło mieli uśmiech na twarzy.
Problemy z Miśkiem w "M jak miłość" po wakacjach
Zduńscy z pewnością poradzą sobie z synem i jego zachowaniem. Zawsze umiejętnie potrafią wytłumaczyć dzieciom, jak nie powinni się zachowywać i dlaczego. Kinga i Piotrek stanowią zgraną drużynę, co czują też dzieciaki. Misiek z pewnością nie nabroi aż tak bardzo, żeby nie dało się tego naprawić. Zduńscy zapewne poradzą sobie z przewinieniem chłopca.