"M jak miłość" odcinek 1735 po wakacjach 2023 - emisja na przełomie sierpnia i września w TVP2
Nie dość, że w nowym sezonie "M jak miłość" Rotkiewicz stanie się jeszcze większym obrońcą Julii. Prawnik będzie bezkrytycznie wierzył w każdą bzdurę na temat Budzyńskiego, którą wciśnie mu Malicka, to jeszcze dzięki szefowi żądna zemsty kochanka Andrzeja zyska cenny "dowód zbrodni". Już jakiś czas temu bez większego trudu Julia urobiła Rotkiewicza, wmówiła mu, że Budzyński ją dręczy, bo nie może się pogodzić z ich rozstaniem.
Właśnie dlatego w 1735 odcinku "M jak miłość" po wakacjach dawny kolega Andrzeja ze studiów poruszy z nim drażliwy temat relacji z byłą kochanką. Zamiast jednak powiedzieć wprost o co mu chodzi, o tym co mu nagadała Julia, Rotkiewicz zacznie coś kręcić i z tego powodu Andrzej uzna, że miesza się w nie swoje sprawy. A Julii tylko o to będzie chodziło, żeby mieć po swojej stronie szefa, żeby Rotkiewicz uważał ją za ofiarę Budzyńskiego. Akcja z szalikiem w sądzie przydarzy się jako idealne zrządzenie losu i cudownie wpisze się w plan pogrążenia Andrzeja.
Tuż po tym jak w 1735 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Budzyński podpadnie chorej psychicznie Julii jeszcze bardziej, bo wypomni jej terapię u specjalisty, Malicka uzna, że za taką zniewagę zasłużył na jeszcze surowszą karę! Nie odezwie się ani słowem w głowie snując diaboliczny plan zbrodni, w którą chce wrobić Andrzeja. Niespodziewanie z pomocą nadejdzie jej znów Rotkiewicz.
Na początku nowego sezonu "M jak miłość" szef Julii w tym momencie podejdzie do niej i Budzyńskiego z szalikiem męża Magdy (Anna Mucha), który ten zostawi na sali rozpraw. Odda go Budzyńskiemu z troską zapyta Malicką czy wszystko w porządku. - Tak, w jak najlepszym - zakończy szybko spotkanie Andrzej, a Julia odprowadzi go wzrokiem cały czas patrząc na szalik.
Później w 1735 odcinku "M jak miłość" była kochanka Andrzeja wkroczy do jego kancelarii i ukradnie szalik z wieszaka. Powód? Żeby właśnie on był dowodem na to, że Budzyński ją zabił! Jakiś czas później bowiem Julia upozoruje swoją śmierć, zbrodnię, do której dojdzie w jej mieszkaniu, której sprawcą będzie właśnie Andrzej.
