Śmierć Julii w "M jak miłość" po wakacjach 2023?
Dramatyczne wydarzenie w życiu Julii w "M jak miłość" po wakacjach udowodnią, że Malickiej udaje się realizować chory plan. Od jakiegoś czasu wzięła sobie za cel zniszczenie Andrzeja i jego szczęścia z Magdą (Anna Mucha). Budzyński był tak zajęty odzyskaniem żony i historią z Nadią (Mira Fareniuk), że nie zauważył psychozy byłej kochanki. A ona prężnie działała, zbierając rzekome dowody na jego nękanie, nachodzenie po pijaku i natręctwo. Sylwia i Rotkiewicz (Aleksandar Milicević) są przecież przekonani, że Andrzej nęka prawniczkę i nie daje jej spokoju. Nie mają pojęcia, że wszystkie sytuacje są ustawione przez kobietę.
W najnowszych "Kulisach M jak miłość", ostatnich przed przerwą wakacyjną 2023, sam Krystian Wieczorek wspomina, że nadchodzi trudny czas w życiu Andrzeja.
- Andrzej nie tylko odzyskał żonę, ale na ich drodze stanęła Nadia. Pokochali ją całym sercem, jak córkę. Tylko co będzie jak wróci ojciec Nadii? Czy Budzyńscy będą potrafili rozstać się z Nadią? - zastanawia się Krystian Wieczorek, wspominając wydarzenia minionego sezonu. Od razu wskazuje jednak na fakt, że Andrzeja czekają bardzo poważne kłopoty.
- To nie jedyny problem Budzyńskich, bo prawdziwe zagrożenie przyjdzie z zupełnie innej strony - oznajmia aktor. Wiadomo już, że chodzi mu o wydarzenia związane z planem Julii. Budzyński na własnej skórze pozna jej gniew i chorą chęć zemsty.
W "Kulisach M jak miłość" pokazali miejsce zbrodni
Malicka zniknie, a Sylwia pojawi się na miejscu zbrodni, czyli w mieszkaniu kobiety. Aż zatka buzię ręką, kiedy zobaczy pracujących na miejscu śledczych. Całe mieszkanie zostanie zabezpieczone, a dodatkowo pojawią się policyjne taśmy. Wszystko będzie wyglądało jak w serialu kryminalnym, więc może oznaczać to tylko jedno... Julia naprawdę upozoruje swoją śmierć! Prawdopodobnie ubzdura sobie, że wrobi Andrzeja w zabójstwo, a sama zniknie np. w Toskanii, gdzie już kiedyś przeglądała oferty wyjazdu. Pewnym jest, że do Budzyńskiego zapuka policja i zaczną się wielkie problemy.
W końcu Julia zrobi wszystko, by wszelkie ślady i wskazówki po jej zniknięciu wyglądały tak, jakby to Andrzej był winny! Budzyński nie spodziewa się takiego zachowania ze strony Malickiej, z którą kiedyś spodziewał się dziecka.