"M jak miłość" odcinek 1877 - wtorek, 23.09.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Ciąża Julii w 1877 odcinku "M jak miłość" to będzie prawdziwy cud! Niespełna trzy lata temu obecna partnerka Dimy poroniła tuż przed porodem. Nienarodzona córka Julii i Andrzeja Budzyńskiego zmarła wskutek obrażeń, jakie Malicka odniosła podczas napadu w parku.
Utrata dziecka, a później diagnoza o bezpłodności doprowadziły Julię do psychicznego załamania i próby samobójczej. Andrzej ocalił byłą kochankę w ostatniej chwili. Wyciągnął ją z wanny, kiedy Julia podcięła sobie żyły. Potem przez długi czas Malicka nie mogła dojść do siebie. Nie pogodziła się z tym, że nigdy nie zostanie matką. Ale okaże się, że lekarze, którzy zajmowali się Julią po poronieniu, popełnili błąd.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1877: Franka wygoni Pawła ze szpitala! Wykończy go czuwanie nad żoną - ZDJĘCIA
Czy ciąża Julii będzie zagrożona w 1877 odcinku "M jak miłość"?
W 1877 odcinku "M jak miłość" Julia zrobi test ciążowy i zaskoczona jego pozytywnym wynikiem od razu pojedzie do jedynej przyjaciółki, Sylwii (Hanna Turnau). Ona też nie będzie mogła uwierzyć w ciążę Julii. Póki co nie odważy się powiedzieć Dimie, że spodziewa się jego dziecka. Będzie chciała mieć absolutną pewność. Poza tym ogarnie ją lęk, że ciąża będzie zagrożona, a dziecko urodzi się chore.
- Jak to możliwe, przecież ty...
- No, nie mogę mieć dzieci... A jednak, jestem w ciąży...
- Ale jak to możliwe? Przecież lekarze mówili, że...
- Tak, że jajniki są niewydolne, że nie pracują, że nie ma szansy na zdrową komórkę... A jeśli dziecko będzie z jakimiś wadami, jakieś chore?
- Przestań panikować. Mówiłaś Dimie?
- Nie jeszcze. Muszę mieć stuprocentową pewność... Ale jak ja mu to powiem? Przecież powiedziałam mu, że nie mogę mieć dzieci, więc się nie zabezpieczaliśmy... A Nadia? Jeszcze Andrzej i Magda w tym wszystkim...
- A ty? Bo to chyba sobie powinnaś przede wszystkim zadać to pytanie! Ty w ogóle chcesz tego dziecka?
- Byłabym najszczęśliwsza... Błagam cię, jedź ze mną do lekarza. Umrę z nerwów...
Bolesne wspomnienia Julii o stracie dziecka w 1877 odcinku "M jak miłość"
Przed wizytą u lekarki Julia w 1877 odcinku "M jak miłość" wróci pamięcią do wydarzeń sprzed trzech lat. To był najgorszy czas w jej życiu. Zaszła w ciążę z Andrzejem, chciała odebrać go Magdzie, a na kilka tygodni przed porodem straciła ich córkę.
- Próbuję sobie jakoś to poukładać w głowie... Wiesz, utrata tej ciąży i świadomość, że już nigdy nie będę mogła mieć dziecka... Próbowałam ze sobą skończyć, naprawdę próbowałam... Myślałam, że to jest jakaś kara...
- Kara? Za co? - Sylwia nie uwierzy własnym uszom.
- Za to, że próbowałam Magdzie odebrać Andrzeja... Wiem, że to jest irracjonalne...
- Julka, ten czas już minął. To jest zupełnie nowe rozdanie. I tak o tym myśl, że dostałaś piękny od losu... - pocieszy przyjaciółkę Sylwia.
- Zbyt piękny, żeby był prawdziwy...
Bezpłodna Julia w ciąży w 1877 odcinku "M jak miłość"! Jak to wyjaśni lekarka?
Badanie USG Julii potwierdzi jednak ciążę, a sama lekarka w 1877 odcinku "M jak miłość" nie będzie kryła zaskoczenia. Spróbuje jednak wyjaśnić Malickiej, że dwa lata temu usłyszała błędną diagnozę, że wcale nie stała się bezpłodna. To jednak nie uspokoi Julii, która będzie drżała ze strachu, że straci kolejne dziecko, że nie donosi ciąży do porodu.
- Skończony 5 tydzień. Mamy piękny pęcherzyk ciążowy, około 10 milimetrów...
- Ale jak to? Przecież widziała pani moją dokumentację ze szpitala?
- Tak, wiem. Wyniki jednoznacznie wskazywały na to, że jajniki nie pracują...
- Czyli, że diagnoza była błędna?
- Trudno powiedzieć. Utrata ciąży na tak późnym etapie, to ogromny szok dla organizmu. Uważam, że było błędem to, że nie powtórzono badań po pewnym czasie. Być może wyniki byłyby inne...
- A ja, że żyłam ze świadomością... Czy mam szansę donosić tę ciążę?
- Musi pani wiedzieć, że w pani przypadku istnieje pewne ryzyko ponownego poronienia, ale bądźmy dobrej myśli... - zapewni ją lekarka.