"M jak miłość" odcinek 1867 - wtorek, 22.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1867 odcinku "M jak miłość" Kama i Marcin nie będą się spodziewać, że zwykła wizyta na Śląsku przerodzi się w prawdziwą aferę! Wszystko zacznie się od zniknięcia figurki świętej Barbary - patronki górników, którą ktoś bezczelnie ukradnie z kapliczki przy wejściu do kopalni. To wydarzenie poruszy całą lokalną społeczność, a Erwin, stryj Kamy, szybko poprosi ją i Marcina o pomoc.
Z pozoru banalna sprawa okaże się dużo bardziej skomplikowana niż mogliby przypuszczać. W 1867 odcinku "M jak miłość" Marcin i Kama odkryją, że złodziej mógł działać nie z powodu religijnych pobudek, ale... dla pieniędzy! Ktoś najwyraźniej dobrze wiedział, że figurka ma wartość nie tylko duchową, ale i materialną.
Śląska sensacja w 1867 odcinku "M jak miłość"! Kama i Marcin będą śledzić podejrzanego
W 1867 odcinku "M jak miłość" para nie będzie działać po omacku. Marcin i Kama szybko namierzą Macieja Buchtę, który jako ostatni widział figurkę przed jej zniknięciem. To on miał remontować kapliczkę i coś w jego wersji wydarzeń nie będzie się zgadzać…Chodakowski wraz z upartą Kamą postanowi go śledzić, ale to nie będzie bezpieczne.
Złodziej zostanie zdemaskowany w 1867 odcinku "M jak miłość"?
W 1867 odcinku "M jak miłość" Marcin połączy wszystkie kropki i zorientuje się, kto tak naprawdę stoi za zniknięciem figurki. Trop zaprowadzi ich do kogoś, kogo wcześniej nawet nie brali pod uwagę? Na ten moment nie znamy większej ilości szczegółów, ale zapewniamy już teraz, że będzie naprawdę gorąco! W 1867 odcinku "M jak miłość" Kama i Marcin pokażą, że potrafią działać jak prawdziwi zawodowcy. Ich współpraca będzie przebiegać jak w najlepszym duecie policyjnym - ona analizuje fakty, on działa impulsywnie i nie boi się ryzyka. Czy to oznacza, że Kama już wkrótce kompletnie zmieni zawód i zacznie na poważnie pracować razem z Marcinem? Zobaczymy!