"M jak miłość" odcinek 1861 - poniedziałek, 31.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Aż trudno będzie patrzeć na to, jak w 1861 odcinku "M jak miłość" Bartek i Dorota będą się mijali. Zupełnie jakby los nie chciał, żeby byli znów razem, żeby Lisiecki poznał prawdę o powrocie ukochanej do Polski, o tym, co się z nią działo, gdy ponad pół roku temu uciekła od niego i wyjechała do USA. Bo przecież Bartek nie ma pojęcia o leczeniu Doroty w Bostonie, o tym, że poddała się eksperymentalnej terapii i ma duże szanse na wyzdrowienie, pokonanie raka - złośliwego guza mózgu.
Bartek zobaczy Dorotę w 1861 odcinku "M jak miłość", ale pomyśli, że to przywidzenia
Co prawda w 1861 odcinku "M jak miłość" Bartek zauważy Dorotę na ulicy w Warszawie, ale będzie przekonany, że z rozpaczy i tęsknoty za żoną zaczyna już mieć przywidzenia. Szczególnie, że pobiegnie za Dorotą, będzie ją wołał, a ukochana dosłownie rozpłynie się w powietrzu, nie zostawiając po sobie żadnego śladu.
Tylko Barbara w 1861 odcinku "M jak miłość" uwierzy, że Dorota żyje
Po powrocie do Grabiny w 1861 odcinku "M jak miłość" kompletnie zdezorientowany Bartek opowie o wszystkim księdzu Grzegorzowi (Paweł Janyst), młodemu proboszczowi, który uzna, że Lisiecki pewnie miał omamy, bo nie przeżył w pełni żałoby po żonie, nie pogodził się ze śmiercią Doroty. Innego zdania będzie Barbara (Teresa Lipowska), która podsunie Bartkowi myśl, że być może Dorota żyje, wróciła do Polski, ale z jakiegoś powodu nie chce się z nim spotkać.
Dorota w 1861 odcinku "M jak miłość" uzna, że na powrót do Bartka jest za późno
Z kolei Dorota w 1861 odcinku "M jak miłość" ukryje się u przyjaciółki Ady (Marta Lewandowska), której wyzna, że nie wierzy, by udało jej się wrócić do męża, że Bartek na nią nie czekał i zaczął nowe życie z Natalką. Przed powrotem do Bostonu będzie chciała jednak porozmawiać z Bartkiem, żeby powiedzieć mu, że żyje i bardzo żałuje, że przysporzyła mu tyle cierpienia swoim zniknięciem.
To córka Natalki w 1861 odcinku "M jak miłość" odbierze telefon Bartka, kiedy zadzwoni Dorota!
Tuż przed tym jak w 1861 odcinku "M jak miłość" Dorota wsiądzie do taksówki i pojedzie na lotnisko, zbierze się na odwagę i zadzwoni do Bartka. Akurat w tym czasie Lisiecki będzie u Natalki, wpadnie na chwilę do leśniczówki, ale zaśnie ze zmęczenia i spędzi u przyjaciółki całą noc. Telefon Doroty do Bartka odbierze Hania (Wiktoria Basik).
Co Hania powie Dorocie w 1861 odcinku "M jak miłość"?
Co córka Natalki w 1861 odcinku "M jak miłość" powie Dorocie? Żona Bartka w ogóle się odezwie, słysząc głos dziewczynki.
- Halo, Bartek śpi i nie chcemy go z mamą budzić...
Niestety Dorota utwierdzi się w podejrzeniach, że skoro Bartek jest tak późno z Natalką, to ich związek kwitnie w najlepsze.
Bartek ucieknie od Natalki w 1861 odcinku "M jak miłość"
Tymczasem on obudzi się nagle w 1861 odcinku "M jak miłość" czując na policzku dotyk dłoni. Pomyśli, że to Dorota, ale zobaczy obok siebie Natalię. Od razu się zerwie z kanapy. - Czemu mnie nie obudziłaś?
- Byłeś zmęczony. Pomyślałam, że dobrze będzie jak odpoczniesz. Jak chcesz, to możesz zostać...
- Nie... Będę szedł... Wiesz co, nie odprowadzaj mnie... - powie na pożegnanie, a Natalka w 1861 odcinku "M jak miłość" kolejny raz uświadomi sobie, że nie ma u Bartka żadnych szans.
